W styczniu ustawę skierował do Trybunału prezydent Bronisław Komorowski. 1 marca waloryzację przeprowadzono kwotowo, bo prezydent podpisał ustawę. Rząd Donalda Tuska twierdził, że waloryzacja kwotowa ochroni budżety gospodarstw domowych osób o niskich świadczeniach.
Szef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych OPZZ Jan Guz zarzucił rządowi, że ten nie prowadzi dialogu społecznego i narzuca decyzje na zasadzie "dziel i rządź". Guz zaapelował też do senatorów o odrzucenie ustawy wydłużającej wiek emerytalny kobiet i mężczyzn do 67. roku życia.
Szef związku poinformował, że zwrócił się do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza (PO), by dopuścił go do głosu podczas debaty o ustawie. Taką debatę zaplanowano podczas najbliższego posiedzenia Senatu. Guz dodał, że gdyby jednak ustawa opuściła parlament, to OPZZ zwróci się o taką debatę do prezydenta Komorowskiego jeszcze przed jego decyzją o losach ustawy.
Guz zapewnił, że w związku z ustawą emerytalną, OPZZ nie będzie "spało" podczas Euro 2012. Nie chciał zdradzić, jakie działania podejmie związek.
zew, PAP