Prezydent i rząd Francji obniżyli sobie pensje

Prezydent i rząd Francji obniżyli sobie pensje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oto nowy rząd Francji (fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE KARABA) 
Na pierwszym posiedzeniu francuskiego rządu w kadencji prezydenta Francois Hollande'a zdecydowano o obniżeniu o 30 proc. uposażenia szefa państwa i ministrów - przekazali mediom członkowie rządu po wyjściu z posiedzenia.
Zapowiedź obniżki wynagrodzeń zawarta była w programie wyborczym socjalistycznego kandydata. Wynagrodzenie prezydenta, które w 2007 roku wzrosło o 170 proc. i po wyborze Nicolasa Sarkozy'ego wyniosło 19 tys. euro miesięcznie, ma teraz wynosić nieco ponad 13 tys. euro.

Czytaj więcej na Wprost.pl

Merkel podniosła sobie pensję. "Ufam, że zrozumie to każdy człowiek dobrej woli"

Premier Jean-Marc Ayrault i jego ministrowie - 17 kobiet i 17 mężczyzn - podpisali ponadto zobowiązanie, że będą unikać wszelkich konfliktów interesów, a także że nie będą łączyć stanowiska ministerialnego z mandatem parlamentarnym lub we władzach lokalnych. Zapowiedzieli również, że będą mniej wydawać na podróże służbowe i biurokrację.

Skład rządu Hollande, który zwyciężył z Sarkozym w wyborach prezydenckich 6 maja, ogłosił dzień wcześniej.

Nowy minister finansów Pierre Moscovici rozwiał nadzieje na złagodzenie stanowiska prezydenta w sprawie paktu fiskalnego UE, podpisanego w marcu przez przywódców 25 spośród 27 państw UE. Oświadczył, że Francja nie ratyfikuje paktu, jeśli obok zaostrzonych wymogów dyscypliny budżetowej nie znajdzie się w nim plan zwiększenia wzrostu gospodarczego.

zew, PAP