Podczas debaty nad wnioskiem PiS o odwołanie minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas Donald Tusk zarzucił posłom PiS, że kłamią w sprawie rzekomego wycofania lekcji religii ze szkół lub wprowadzenia za nich odpłatności.
- Włożyliście państwo wyjątkowo dużo energii, żeby wmówić ludziom, że wskutek działań pani minister religia zniknie ze szkół albo będzie płatna - mówił Tusk. Podkreślił, że teza PiS o wycofaniu lekcji religii ze szkół opłaca się posłom tej partii z przyczyn politycznych.
- Wy wiecie, że to nieprawda, że nie ma to absolutnie nic wspólnego z faktami, i wiecie, że wam się to opłaca wmawiać ludziom, że pani minister Szumilas chce wprowadzić odpłatność za lekcje religii - dodał premier. - Bo rzeczywiście jak się kłamie, kłamie, kłamie, no to na końcu powstaje wrażenie, że coś w tym może być - stwierdził Tusk.
Premier zapewnił, że nie jest intencją rządu i minister edukacji, aby dokonywać zmian, jeśli chodzi o religię w szkołach. - Lewicy to nie będzie się podobało, ale od PiS-u oczekuję tutaj przynajmniej elementarnej rzetelności i niestraszenia ludzi - oświadczył szef rządu.
zew, PAP
Czytaj więcej na Wprost.pl
23 argumenty za odwołaniem szefowej MEN. "Szumilas niszczy edukację"