W rozmowie z Michałem Majewskim i Pawłem Reszką, Makowski mówi:- „Mieliśmy informacje o tym, że bin Laden przebywa w konkretnym domu w Kandaharze. Codziennie, przez dwa tygodnie przemieszczał się do innego punktu w mieście. Mając tyle czasu można było zrobić wszystko". Dlaczego Amerykanie w porę nie usunęli człowieka, który wkrótce stał się postrachem zachodu?
Makowski bardzo ostro krytykuje CIA za zniweczenie możliwości wyeliminowania lidera Al-Kaidy jeszcze przed atakami 11 września. Dlaczego tak się stało? Agencja była zbiurokratyzowana, brakowało przepływu informacji i rzetelnej wiedzy o skomplikowanej sytuacji wewnątrz Afganistanu. Przy tym wszystkim Amerykanie byli bardzo pewni swego. Jakby nie chcieli przyjąć do wiadomości, że kluczowe informacje w wojnie z terrorystami mogą pochodzić nie od nich, ale z boku, od polskiego wywiadu.Makowski w 2007 stał się czarnym charakterem raportu o likwidacji WSI. Został tam opisany jako hochsztapler, który chciał wyłudzić pieniądze od państwa i narazić nas na międzynarodową kompromitację. Makowski za ujawnienie go w raporcie procesuje się z państwem. W rozmowie z Majewskim i Reszką mówi: „Byłem agentem wywiadu WSI, legalnej struktury. Służba zawsze zawiera z agentem kontrakt
Czytaj więcej w najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost".