Odnosząc się do swej niedawnej wypowiedzi w Chicago, w której zarzuciła Polsce, iż ta faworyzuje Rosję kosztem Litwy, prezydent zaznaczyła, że była to nieformalna wypowiedź. - Byłam na spotkaniu z przedstawicielami głównych litewskich organizacji w USA. Uzgodniliśmy, że będziemy rozmawiali otwarcie, szczerze, zwyczajnie. To była nieformalna dyskusja, a nie oficjalne stanowisko czy wywiad - powiedziała Grybauskaite. Podczas tego spotkania, które się obyło przy okazji szczytu NATO, Grybauskaite skrytykowała politykę Warszawy i powiedziała, że Polska wybrała Rosję jako przyjaciela, a z Litwy zrobiono kozła ofiarnego.
W tygodniku "Veidas" prezydent odnotowała, że jej "celem zawsze było utrzymanie konstruktywnego, wzajemnie korzystnego dialogu z sąsiadami" i zachowanie przy tym "honoru i godności". Według prezydent podstawowym kierunkiem jej polityki zagranicznej, jest "interes Litwy i jej mieszkańców".
Grybauskaite, która od trzech lat zajmuje najwyższy urząd w państwie, jest często krytykowana przez litewskich obserwatorów za brak określonego kierunku w polityce zagranicznej kraju.
ja, PAP