W uroczystości w Pałacu Prezydenckim biorą udział - oprócz pary prezydenckiej Anny i Bronisława Komorowskich - były prezydent Lech Wałęsa, premier Donald Tusk, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, były premier Tadeusz Mazowiecki, były premier Jerzy Buzek i była premier Hanna Suchocka. Prezydent wręczył odznaczenia w 23. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych.
Komorowski: w imieniu wszystkich mężczyzn przepraszam za chwile zapomnienia
Prezydent w wystąpieniu podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim przypomniał moment, w którym Danuta Wałęsa odbierała pokojową Nagrodę Nobla przyznaną jej mężowi Lechowi Wałęsie. Jak mówił, za tę scenę będzie wdzięczny jej do końca życia. - Myślę, że ta wdzięczność jest w jakiejś mierze udziałem nas wszystkich - dodał Komorowski. - Chciałem na ręce pani Danuty złożyć serdeczne podziękowanie dla wszystkich matek, żon, narzeczonych, które towarzyszyły albo uczestniczyły w bardzo trudnej walce uwieńczonej dzisiaj sukcesem, ale która przecież mogła się skończyć zupełnie inaczej, a wtedy i losy rodzin, mężów, dzieci też wyglądałyby zupełnie inaczej - mówił prezydent.
- To jest jakiś problem nas wszystkich, którzy dopiero dzisiaj po latach mogą zobaczyć, jak wielkie to miało znaczenie dla każdego z nas i dla całej ojczyzny - pewnie każdy z nas, nie zawsze w porę, dostrzegł ten trud, tę ofiarność, ten szczególny sposób zmagania się z rzeczywistością - mówił dziękując tym kobietom. - W imieniu wszystkich mężczyzn - bo chyba i to jest przywilejem prezydenta - dzisiaj serdecznie przepraszamy za chwile zapomnienia i serdecznie prosimy o przyjęcie od nas wspólnych, męskich wyrazów wdzięczności - serdecznie dziękujemy - powiedział prezydent.
Lech Wałęsa uściskał żonę
Jak wyjaśniała Danuta Wałęsa, ona sama, a także inne odznaczone kobiety były wychowywane w innych czasach, dlatego były zahartowane, a teraz młodzi są bardziej wrażliwi i nie chcą wkładać wysiłku w rozwój Polski. Była pierwsza dama oświadczyła też, że Polska musi być silna siłą narodu, bo jak będziemy silni, to będziemy też i bogaci.
Z okazji 60. urodzin prezydenta Bronisława Komorowskiego Danuta Wałęsa życzyła mu siły, wytrwałości, wspaniałych planów, a także wsparcia doradców, tak by społeczeństwo było z niego zadowolone.
Po tej krótkiej mowie do byłej pierwszej damy podszedł spontanicznie jej mąż Lech Wałęsa i wyraźnie wzruszony uściskał ją.zew, ja, sjk, PAP