Sikorski: bojkot? Dzięki temu Ukraińcy poznali, kto jest prawdziwym przyjacielem

Sikorski: bojkot? Dzięki temu Ukraińcy poznali, kto jest prawdziwym przyjacielem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (fot. PAP/Darek Delmanowicz) 
Ministrowie spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko otworzyli 6 czerwca w Przemyślu Konsulat Honorowy Ukrainy. Podpisali też umowę w sprawie zniesienia opłat za wizy narodowe dla obywateli Ukrainy.

Sikorski poinformował też, że ukraiński rząd przyznał mniejszości polskiej we Lwowie dom. - Mamy więc sytuację taką, jaka powinna być. Ukraińcy odzyskali dom w Przemyślu, a Polacy uzyskali swój dom we Lwowie - zaznaczył.

Konsulat Honorowy Ukrainy w Przemyślu

Zdaniem szefa polskiej dyplomacji otwarcie konsulatu w Przemyślu, to  kolejny duży krok w zacieśnianiu więzi między oboma narodami. - Tym bardziej, że konsulat powstaje w miejscu wyjątkowym dla społeczności ukraińskiej - dodał Sikorski.

Przypomniał, że strona ukraińska niedawno otworzyła konsulat honorowy w – rodzinnym mieście Sikorskiego – Bydgoszczy. Minister podkreślił, że  Polska otworzyła dwa konsulaty na Ukrainie w Winnicy i Sewastopolu. W  planach MSZ jest kolejna taka placówka w Doniecku.

- Stosunki polsko-ukraińskie to nie tylko wielka polityka, to przede wszystkim stosunki między społeczeństwami, a konsulaty służą właśnie społeczeństwu. Otwarcie konsulatu w Przemyślu to przykład na nasze dobre relacje, a także znak szacunku państwa polskiego dla mniejszości ukraińskiej w Polsce - zaznaczył Sikorski.

"Ukraińcy wreszcie poznali, kto jest ich prawdziwym przyjacielem"

Po południu w Krakowie minister Sikorski powiedział, nawiązując do  otwarcia konsulatu honorowego w Przemyślu i podarowania mniejszości polskiej budynku we Lwowie, że "mamy taki ciekawy moment". - Z jednej strony niektóre państwa Zachodniej Europy bardzo się na Ukrainę złoszczą, ale za to dzięki temu Ukraińcy wreszcie poznali, kto jest ich prawdziwym przyjacielem - powiedział Sikorski.

Podkreślił również, że kluczowym wydarzeniem w relacji Ukrainy z  Zachodem będą październikowe wybory parlamentarne. "Ich jakość ocenimy jako faktyczną ukraińską decyzję, do którego kręgu cywilizacyjnego Ukraina należy" - stwierdził szef polskiej dyplomacji.

W ocenie Hryszczenki powołanie konsulatu w Przemyślu wzmocni wymianę gospodarczą i handlową między oboma krajami. - Będzie sprzyjało zacieśnianiu relacji międzyludzkich. Jestem wdzięczny ministrowi Sikorskiemu, że możemy wspólnie działać na rzecz naszych obywateli -  powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.

Kamienica przy ul. Kościuszki 5 w Przemyślu, gdzie mieści się Narodnyj Dim, została w 2011 r. przekazana przez Skarb Państwa Związkowi Ukraińców w Polsce. Budynek zbudowano na początku XX w. ze składek Ukraińców mieszkających w Przemyślu. W czasach PRL obiekt został zarekwirowany i stał się własnością Skarbu Państwa.

"Władze nas ignorują"

Od wielu lat natomiast ciągnął się problemu wydzielenia budynku na  Dom Polski we Lwowie. W kwietniu tego roku, po spotkaniu z  przedstawicielami środowisk inteligenckich, uregulowanie tej kwestii polecił władzom Lwowa prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

- Powiedziałem prezydentowi, że Polacy czekają na rozwiązanie tego problemu od kilkunastu lat. Staramy się o to, by we Lwowie powstał Dom Kultury Polskiej, który łączyłby i Polaków, i Ukraińców, lecz miejscowe władze ignorują nas twierdząc, że nie mają dla nas budynku -  relacjonował wówczas Emil Legowicz, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej.

- Prezydent w dość ostrym tonie powiedział wojewodzie (gubernatorowi obwodu lwowskiego Mychajłowi Kostiukowi), że przy tak dobrych stosunkach, jakie panują dziś między Ukrainą i Polską oczekuje, że nasza sprawa zostanie załatwiona, a mi obiecał, że będzie ją kontrolował -  dodał.

Sikorski: Ukraina powinna uzyskać ruch bezwizowy z całą Unią

W kwietniu 2011 roku kwestię budynku dla Domu Polskiego we Lwowie podnosił podczas wizyty na Ukrainie prezydent Bronisław Komorowski. - Bardzo liczymy na to, że interwencja prezydenta Janukowycza przyniesie decyzje władz ukraińskich o przekazaniu odpowiedniego, godnego obiektu na potrzeby społeczności polskiej we Lwowie - mówił wówczas prezydent.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy podpisali także umowę, która znosi opłaty za wydawanie wiz narodowych. Dotychczas Ukraińcy, którzy otrzymywali taką wizę płacili za nią 20 euro.

Jak powiedział Sikorski, wizy narodowe stanowią ok. 1/3 wszystkich wiz wydawanych przez polskie służby konsularne na Ukrainie. W 2011 roku wydanych zostało ok. 200 tys. wiz narodowych. - To znacząca liczba. Chcemy, żeby Ukraina uzyskała jak najszybciej ruch bezwizowy z całą UE, a do tego czasu, żeby utrudnienia były jak najmniejsze - dodał polski minister.

sjk, PAP