Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak spotkał się 9 czerwca z wiceprezydentem Konfederacji Szwajcarskiej, szefem Federalnego Departamentu Obrony, Ochrony Cywilnej i Sportu Ueli Maurerem. Ministrowie podpisali Umowę między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Szwajcarską Radą Związkową o dwustronnej współpracy w dziedzinie szkolenia wojskowego.
"Szkolenie pilotów potencjalnym obszarem współpracy"
Jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej Siemoniak, umowa obejmuje współpracę na dwóch poziomach: wojskowym i politycznym. - Jeśli chodzi o poziom wojskowy mamy pewne propozycje po rozmowach szefów sztabów kilka miesięcy temu. Chodzi m.in. o szkolenie żołnierzy w warunkach górskich, szkolenie wojsk specjalnych. Szwajcaria ma też duży potencjał jeśli chodzi o przygotowanie wojskowych w sprawach strategicznych, w sprawach klęsk żywiołowych. Jesteśmy też bardzo zainteresowani szwajcarskim modelem obrony jeśli chodzi o szkolenie rezerwistów i zaangażowanie obywateli w obronę kraju. Rozmawialiśmy też o współpracy sił powietrznych, potencjalnym obszarem wydaje się szkolenie pilotów - poinformował szef MON.
Jak dodał, jeśli chodzi o poziom polityczny, szczególną uwagę ministrowie poświęcili sprawom bałkańskim. - Nasze państwa są bardzo zainteresowane stabilizacją i pokojem w tej części Europy. Umówiliśmy się z panem ministrem na stały dialog polityczny w tej kwestii i w różnych innych kwestiach, które nasze państwa interesują - powiedział Siemoniak.
Zwrócił uwagę, że armie polską i szwajcarską łączy wiele podobieństw: zbliżona jest ich liczebność, obie są obecnie w stanie transformacji jeśli chodzi i liczebność i model.
Maurer: minister Siemoniak to wspaniały kibic
Maurer zauważył, że nasze siły zbrojne mają również podobne potrzeby i uwarunkowania. Dodał, że reformy, które realizują w tej chwili armie obu państw, dają "świetne możliwości do wymiany doświadczeń, do poszukiwania synergii we współpracy". - Jestem przekonany, że przyszłości oba nasze kraje będą mogły skorzystać na tej współpracy - podkreślił.
Siemoniak wyraził zadowolenie, że wizyta Maurera w Polsce przypada na czas Euro 2012. - Miałem przyjemność gościć pana ministra wczoraj na meczu otwarcia. Nasza drużyna narodowa zyskała w osobie pana ministra wspaniałego kibica - powiedział.
Maurer dodał, że jest pod wielkim wrażaniem tego, co zobaczył w naszym kraju, wielkie wrażenie zrobił też na nim nasz Stadion Narodowy. Przypomniał, że jest również ministrem sportu i zapowiedział, że będzie trzymał kciuki za polską reprezentację. - Mam nadzieję, że będzie kontynuować grę podczas turnieju w takim duchu, w jakim rozpoczęła pierwszą połowę wczorajszego meczu - powiedział Maurer.sjk, PAP