- UEFA popełniła błąd pozwalając Rosjanom, by podczas meczu z Polską rozwinęli gigantyczny banner z napisem po angielsku "To jest Rosja". UEFA nie liczyła się zupełnie z emocjami polskich kibiców - podkreślił w rozmowie z Radiem Zet szef MSW Jacek Cichocki.
- UEFA zupełnie nie przemyślała ewentualnych konsekwencji pojawienia się takiego banneru - przyznał Cichocki.
Przed i po meczu Polska-Rosja w Warszawie doszło do starć między polskimi i rosyjskimi kibicami w trakcie których zatrzymanych zostało blisko 200 osób.
Radio Zet, arb
Przed i po meczu Polska-Rosja w Warszawie doszło do starć między polskimi i rosyjskimi kibicami w trakcie których zatrzymanych zostało blisko 200 osób.
Radio Zet, arb