Na spotkaniu z prezydentem Samaras podkreślał, że będzie dążył do utworzenia rządu ocalenia narodowego i że do koalicji rządzącej mogą wejść wszystkie te partie, które "wierzą w europejską orientację kraju i w euro".
Partie te muszą też - według Samarasa - opowiadać się za dotrzymaniem przez Grecję zobowiązań, dotyczących oszczędności i reform. Przywódca ND zastrzegł jednak, że konieczne są też zmiany w programie oszczędnościowym, aby zapanować nad bezrobociem i innymi problemami. Zgodnie z konstytucją Samaras będzie miał trzy dni na stworzenie koalicji. Rozmowy z przywódcami innych partii rozpoczyna po południu.
Nowa Demokracja będzie wprawdzie najsilniejszą partią w 300-miejscowym parlamencie, mając - jak się przewiduje - 129 deputowanych, ale nie może rządzić samodzielnie. Lewicowa SYRIZA będzie zapewne miała 71 deputowanych, a socjalistyczny PASOK - 33.
Socjaliści deklarowali dotąd, że będą gotowi na koalicję z Nową Demokracją pod warunkiem, że w skład tej koalicji wejdzie także lewicowa SYRIZA. Przywódca SYRIZY Alexis Cipras odrzucił jednak taką ewentualność. Nowa Demokracja i PASOK chcą, by Grecja kontynuowała program oszczędności i reform, do którego zobowiązała się wobec kredytodawców w zamian za pomoc finansową, ratującą ją przed bankructwem.
ja, PAP