2003

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa zdradza, jak rzucić palenie. Polacy, jak Amerykanie, romansują na potęgę. Do flirtów w pracy przyznaje się większość z nich. Aleksander Kwaśniewski trafia na okładkę tygodnika z doprawionymi wąsami swojego poprzednika. Co jeszcze wydarzyło się w 2003 roku?
W jednym ze styczniowych numerów Wprost czytamy o "Rewolucji seksualnej pracoholików". "Ponad 80 proc. kobiet i mężczyzn flirtuje lub flirtowało ze swymi współpracownikami - ujawniły przeprowadzone wśród 10 tys. osób najnowsze badania ankietowe "Playboya". Aż dwie trzecie czynnych zawodowo kobiet i co drugi mężczyzna przynajmniej raz uprawiali seks z osobą poznaną w pracy! Kochankowie z tej samej firmy najczęściej umawiają się na randki w czasie lunchu lub po pracy. Ponad 40 proc. spotyka się w biurze. Uprawiają seks w gabinecie, na kanapie, krześle lub - najczęściej - na biurku, a także w łazience lub na zapleczu firmy" - pisze tygodnik.Ta wkraczająca do Polski "eksplozja miłości", jak wiele innych zjawisk społecznych, swój początek wzięła ze Stanów zjednoczonych. O tym, że w jego otoczeniu w pracy jest ktoś, kto flirtuje lub romansuje, mówi prawie co drugi Polak i Polka z wyższym wykształceniem.

W lutym natomiast przeczytać możemy m.in. o zmowie milczenia wokół pedofilów w Polsce. "Jak daleko sięgają wpływy polskich pedofilów?" pyta Wprost. "Kto osłania pedofilską ośmiornicę, kto blokuje dochodzenie w tej sprawie? Po czterech miesiącach w miejscu stoi śledztwo w sprawie największej w Polsce afery pedofilskiej wykrytej przez reporterów "Wprost" i telewizji Polsat. Wszystko zmierza do tego, by sprawa skończyła się niczym lub oskarżeniem płotek" - pisze tygodnik.

W kwietniu na okładce tygodnika widzimy Aleksandra Kwaśniewskiego z siwymi wąsami i tytułem "Wałęsa bis". "Jestem za, a nawet przeciw rządowi Leszka Millera - Aleksander Kwaśniewski jeszcze nie mówi językiem Lecha Wałęsy, ale już robi to, co on, i myśli jego kategoriami" - pisze o polityku Wprost. Jednak zdaniem tygodnika Kwaśniewski nie mówi językiem Lecha Wałęsy, ale robi to co on, a wręcz myśli jego kategoriami. "Jak jak Wałęsa Kwaśniewski nie ma już przyjaciół, lecz byłych przyjaciół i dworaków" - uważa Wprost.

W sierpniu tygodnik tworzy ranking 50 najbogatszych ludzi biznesu Wschodu. na pierwszym miejscu tej listy plasuje się Michaił Chodorkowski. Tuż za nim jest Roman Abramowicz a najniższe miejsce podium należy do Michaiła Fridmana.

W grudniu tygodnik rozprawia się z palaczami. "Lech Wałęsa. Były prezydent żartuje, że skoro nie udała się w Polsce dekomunizacja, to może chociaż uda się denikotynizacja. I udaje się. Nie pali kardynał Józef Glemp, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Nie palą premier Leszek Miller oraz byli premierzy Hanna Suchocka, Jan Krzysztof Bielecki, Jan Olszewski, Józef Oleksy i Jerzy Buzek. Na początku lat 80. paliło 70 proc. mężczyzn w Polsce i 40 proc. kobiet, zaś obecnie - niecałe 40 proc. mężczyzn i 19 proc. kobiet. W III RP ubyło 4 mln palaczy (ich liczba spadła z 13 mln do 9 mln). W raporcie Banku Światowego (z czerwca 2003 r.) Polska znalazła się - obok Kanady, Brazylii, RPA, Tajlandii - na liście krajów najlepiej radzących sobie z plagą palenia. Eksperci Banku Światowego wymieniają trzy rewolucje, które udały się w III RP: urynkowienie handlu, powstanie prywatnych szkół wyższych i zwalczanie nikotynizmu. Dzięki masowemu rzucaniu palenia w ciągu ostatnich dziesięciu lat Polacy żyją dłużej - mężczyźni o 4,3 lata, kobiety o 3,7 lata." czytamy w tygodniku.