Niestety wracają. jeszcze nie pełną ławą, jeszcze trochę jakby nieśmiało, ale już są, już się bezczelnie uśmiechają, już przebierają nogami, rozsiadają w fotelach, ponownie anektują zabrane im przez kilka tygodni miejsce. Wracają, choć dla zdrowia psychicznego społeczeństwa mogliby jeszcze nie wracać. Mogliby jeszcze postać za drzwiami w korytarzu. Poczekać. Dać nam wszystkim od siebie odpocząć.
Więcej możesz przeczytać w 26/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.