- Czas uznać, że Europa dwóch prędkości już istnieje, jest faktem - mówi w rozmowie z redaktorem naczelnym "Wprost" Michałem Kobosko Jacques Attali, francuski intelektualista i ekonomista, doradca prezydentów Francji, twórca i pierwszy prezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Po ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych pełnię władzy mają we Francji socjaliści. - Francja znalazła się w sytuacji wyjątkowej w Europie. Powiedziałbym, że nawet wśród wszystkich demokratycznych krajów świata. Jako jedyna ma przed sobą pięcioletni okres stabilizacji politycznej. Prezydent i parlament dostali silny mandat do przeprowadzenia znaczących zmian w państwie. Tego nie ma w Niemczech, Ameryce czy Polsce. Pytanie brzmi oczywiście, jak ten czas zostanie wykorzystany. Konieczne są działania, które wzmocnią nasz kraj w realiach globalnego kryzysu. Musimy zrobić porządki w domu - mówi redaktorowi naczelnemu "Wprost" Attali.
"Bez porozumienia francusko-niemieckiego nie ma postępu"
Kanclerz Niemiec Angela Merkel blisko współpracowała z poprzednim prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Czy liderka Niemiec i z Francoisem Hollande'em znajdzie wspólny język? - Nie ma postępu w Europie bez porozumienia francusko-niemieckiego - podkreśla Jacques Attali. "Postęp" to według niego przede wszystkim wyprowadzenie strefy euro z kryzysu, a to - przekonuje Attali - będzie możliwe tylko wtedy, gdy kraje ze wspólną walutą zacieśnią współpracę. - Można pozostawać poza strefą euro, tak jak Polska – nie ma problemu. Ale te kraje, które zdecydowały się na przyjęcie wspólnej waluty, powinny zmierzać w kierunku federalizacji. Kryzys dał nam taką lekcję - twierdzi rozmówca "Wprost".
"Mogę zrozumieć polskie obawy, jednak..."
Czy to zapowiedź powstania Europy dwóch prędkości? - Wiem, że rozmawiam z polskim dziennikarzem i mogę zrozumieć polskie obawy - mówi Michałowi Kobosce Attali. Dodaje jednak, że Europa dwóch prędkości jest faktem od traktatu z Maastricht. - Jest strefa euro i jest Unia Europejska składająca się z 27 krajów członkowskich. Jednak tylko w odniesieniu do strefy euro możemy mówić o możliwej większej integracji, o stworzeniu w przyszłości jednego organizmu opartego na budżecie federalnym - przekonuje Jacques Attali. Rozmówca redaktora naczelnego "Wprost" ocenia, że UE nie wymaga dziś większych zmian. - One są potrzebne w odniesieniu do strefy euro. Dlatego powtórzę: czas na wyraźne odróżnienie i niemylenie z sobą tych dwóch organizmów - dodaje.
W najnowszym "Wprost"
Czy powinny powstać Stany Zjednoczone Europy? Czy Stary Kontynent nie ucieknie przed federalizacją? W imię czego państwa miałyby zrezygnować z części suwerenności? Redaktor naczelny "Wprost" Michał Kobosko rozmawia z Jaques'em Attalim, byłym doradcą prezydentów Francoisa Mitterranda i Nicolasa Sarkozy'ego, twórcą i pierwszym prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Pełny zapis rozmowy w najnowszym numerze tygodnika "Wprost". Zapraszamy do lektury!
"Bez porozumienia francusko-niemieckiego nie ma postępu"
Kanclerz Niemiec Angela Merkel blisko współpracowała z poprzednim prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Czy liderka Niemiec i z Francoisem Hollande'em znajdzie wspólny język? - Nie ma postępu w Europie bez porozumienia francusko-niemieckiego - podkreśla Jacques Attali. "Postęp" to według niego przede wszystkim wyprowadzenie strefy euro z kryzysu, a to - przekonuje Attali - będzie możliwe tylko wtedy, gdy kraje ze wspólną walutą zacieśnią współpracę. - Można pozostawać poza strefą euro, tak jak Polska – nie ma problemu. Ale te kraje, które zdecydowały się na przyjęcie wspólnej waluty, powinny zmierzać w kierunku federalizacji. Kryzys dał nam taką lekcję - twierdzi rozmówca "Wprost".
"Mogę zrozumieć polskie obawy, jednak..."
Czy to zapowiedź powstania Europy dwóch prędkości? - Wiem, że rozmawiam z polskim dziennikarzem i mogę zrozumieć polskie obawy - mówi Michałowi Kobosce Attali. Dodaje jednak, że Europa dwóch prędkości jest faktem od traktatu z Maastricht. - Jest strefa euro i jest Unia Europejska składająca się z 27 krajów członkowskich. Jednak tylko w odniesieniu do strefy euro możemy mówić o możliwej większej integracji, o stworzeniu w przyszłości jednego organizmu opartego na budżecie federalnym - przekonuje Jacques Attali. Rozmówca redaktora naczelnego "Wprost" ocenia, że UE nie wymaga dziś większych zmian. - One są potrzebne w odniesieniu do strefy euro. Dlatego powtórzę: czas na wyraźne odróżnienie i niemylenie z sobą tych dwóch organizmów - dodaje.
W najnowszym "Wprost"
Czy powinny powstać Stany Zjednoczone Europy? Czy Stary Kontynent nie ucieknie przed federalizacją? W imię czego państwa miałyby zrezygnować z części suwerenności? Redaktor naczelny "Wprost" Michał Kobosko rozmawia z Jaques'em Attalim, byłym doradcą prezydentów Francoisa Mitterranda i Nicolasa Sarkozy'ego, twórcą i pierwszym prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Pełny zapis rozmowy w najnowszym numerze tygodnika "Wprost". Zapraszamy do lektury!