Za przyjęciem sprawozdania głosowało 282 posłów - 197 z PO, 40 z Ruchu Palikota, 24 z PSL, 19 z SLD, Gabriela Masłowska z PiS i jeden poseł niezależny. Przeciw było 151 posłów - 130 z PiS, 19 z Solidarnej Polski, Eugeniusz Kłopotek z PSL oraz jeden poseł niezależny. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej Sejm odrzucił zgłoszoną przez Antoniego Macierewicza z PiS poprawkę zmierzająca do odrzucenia sprawozdania. Nie zgodził się też na jej rozpatrzenie przez komisję kultury i środków przekazu, która rekomendowała izbie przyjęcie sprawozdania KRRiT.
Przyjęcie sprawozdania rekomendowała izbie komisja kultury i środków przekazu. Poparcie dla tego rozwiązania zapowiedziały kluby PO, Ruch Palikota i SLD - głosowanie przeciw zapowiadały PiS i Solidarna Polska, m.in. z powodu nieprzyznania miejsca na multipleksie TV Trwam, o co starała się fundacja o. Tadeusza Rydzyka "Lux Veritatis". Jasnej deklaracji w sprawie sposobu głosowania nie złożył PSL. Na początku lipca decyzję w sprawie przyjęcia lub odrzucenia sprawozdania KRRiT podejmie też Senat. Przyjęcie dokumentu rekomendowała izbie senacka komisja kultury i środków przekazu.Ze sprawozdania KRRiT za 2011 r. wynika, że z tytułu abonamentu udało się pozyskać i przekazać nadawcom publicznym łącznie 470,2 mln zł (rok wcześniej było to 537 mln zł). TVP otrzymała z tej kwoty 205,4 mln zł, Polskie Radio – 131,7 mln zł, a rozgłośnie regionalne Polskiego Radia – 133,1 mln zł. Rada wyliczyła, że gdyby wszystkie gospodarstwa domowe miały zarejestrowane odbiorniki rtv i wnosiły opłaty, to wpływy (bez uwzględnienia wpływów od abonentów instytucjonalnych) w 2011 r. wyniosłyby ok. 2,6 mld zł netto. Tymczasem w 2011 r. liczba osób posiadających zarejestrowane odbiorniki rtv spadła o blisko 51 tys. Według stanu na 31 grudnia zeszłego roku zarejestrowane odbiorniki posiadało niespełna 6,9 mln osób. Od wnoszenia opłat abonamentowych - na mocy ustawy - zwolnionych było zaś 2,6 mln osób. W 2011 r. przewodniczący KRRiT wydał 15 decyzji o nałożeniu kar na nadawców na łączną kwotę prawie 777 tys. zł. Najwyższa z nich (300 tys. zł) nałożona została na TVN w związku z programem z cyklu "Rozmowy w toku" zatytułowanym "Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie".
KRRiT wyliczyła też, że odbyła 101 posiedzeń, przyjęła 462 uchwały (przede wszystkim związane z prowadzonymi postępowaniami koncesyjnymi), opublikowała 14 stanowisk, wydała 50 komunikatów i oświadczeń. KRRiT odbyła też 26 spotkań z nadawcami i innymi podmiotami działającymi na rynku medialnym.
Zgodnie z ustawą medialną, gdyby sprawozdanie KRRiT odrzuciły Sejm i Senat, jej kadencja wygasłaby po dwóch tygodniach, chyba że nie potwierdziłby tego prezydent. Do tej pory tylko raz - w 2010 r. - zdarzyło się, że KRRiT została rozwiązana w ten sposób. Natomiast w 2009 i 2008 r., gdy sprawozdania KRRiT odrzucały Sejm i Senat, na przerwanie kadencji Rady nie zgadzał się prezydent Lech Kaczyński. Podobnie było w roku ubiegłym - decyzji parlamentu nie potwierdził Bronisław Komorowski.
PAP, arb