Chuck Norris na swoim blogu napisał, że "homoseksualiści nie mogą pracować w amerykańskiej organizacji skautów - to część naszej kultury i stylu życia, jak hot dogi i szarlotka babci". Ta deklaracja wywołała protesty wśród obrońców praw człowieka.
Norris, który umieszcza swoje wpisy na portalu Ammoland.com (portal skupia osoby interesujące się bronią palną) skrytykował przedstawiciela władz organizacji Boy Scouts of America domagającego się zmian wewnętrznych przepisów obowiązujących w organizacji, które umożliwiałyby homoseksualistom wstępowanie w szeregi skautów. "Czy to przypadek, że członek władz organizacji, który sprzeciwia się wieloletniej polityce BSA wykluczającej homoseksualistów jako liderów, jest w bliskich relacjach z progejowską administracją Obamy?" - pyta Norris. "Czy to nie przypadek, że Obama staje murem za dziećmi nielegalnych imigrantów (nagradza ich amnestią i pieniędzmi podatników), ale nie staje w obronie dzieci-skautów i prawa BSA do własnych poglądów"? - dodaje aktor, który nie kryje swojej sympatii do Partii Republikańskiej.
Na słowa Norrisa zareagowała organizacja walcząca o prawa mniejszości seksualnych Gay & Lesbian Alliance Against Defamation. "Norris powinien porozmawiać z Mittem Romneyem, swoim kandydatem na prezydenta. Nawet on oświadczył publicznie, że wszyscy Amerykanie powinni być równi i każdy - bez względu na orientację seksualną - powinien mieć możliwość przystąpienia do BSA" - czytamy w jej oświadczeniu. A do Boy Scouts of America wpłynęła petycja podpisana przez 300 tysięcy osób, które domagają się, by organizacja zrezygnowała ze swojej antygejowskiej polityki.
"Pozwólcie mi wyjaśnić. Mój tekst nie był skierowany przeciwko mniejszości seksualnej. Chciałem jedynie zaprotestować przeciwko temu, żeby pod presji z zewnątrz zmieniano zasady i tradycje organizacji" - odpowiedział na Facebooku na słowa krytyki sam Norris.
TOK FM, arb
Na słowa Norrisa zareagowała organizacja walcząca o prawa mniejszości seksualnych Gay & Lesbian Alliance Against Defamation. "Norris powinien porozmawiać z Mittem Romneyem, swoim kandydatem na prezydenta. Nawet on oświadczył publicznie, że wszyscy Amerykanie powinni być równi i każdy - bez względu na orientację seksualną - powinien mieć możliwość przystąpienia do BSA" - czytamy w jej oświadczeniu. A do Boy Scouts of America wpłynęła petycja podpisana przez 300 tysięcy osób, które domagają się, by organizacja zrezygnowała ze swojej antygejowskiej polityki.
"Pozwólcie mi wyjaśnić. Mój tekst nie był skierowany przeciwko mniejszości seksualnej. Chciałem jedynie zaprotestować przeciwko temu, żeby pod presji z zewnątrz zmieniano zasady i tradycje organizacji" - odpowiedział na Facebooku na słowa krytyki sam Norris.
TOK FM, arb