Czarnecki o PZPN: sporo tam SB-ków...

Czarnecki o PZPN: sporo tam SB-ków...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki (fot. PAP/Jacek Turczyk) 
Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, który zamierza ubiegać się o fotel prezesa PZPN napisał na blogu, że "ilość byłych funkcjonariuszy SB i dygnitarzy PZPR w strukturach PZPN jest nieporównywalnie wysoka w porównaniu z innymi stowarzyszeniami, organizacjami społecznymi i politycznymi w Polsce".
Czarnecki zarzuca obecnemu prezesowi Związku Grzegorzowi Lacie tworzenie "piłkokracji" - i wytyka, że w czasie kadencji laty zatrudnienie w centrali PZPN wzrosło z 50 do 80 osób. "Charakterystyczne, że te pieniądze nie idą bynajmniej na zatrudnienie nowych trenerów, np. dla dzieciaków i młodzieży, ale są to etaty czysto urzędnicze" - zauważa polityk. Czarnecki wypomina też Lacie jego wysokie zarobki (prezes PZPN co miesiąc otrzymuje ok. 50 tysięcy złotych).

"W polskiej piłce – podobnie jak w polityce – przysłowiowa ryba psuje się od głowy. Czas tę rybę zmienić, bo doprawdy cuchnie. Polski i Polaków na taki skansen i na taki PZPN nie stać" - podsumowuje Czarnecki.

arb