- Nowym ministrem rolnictwa w żadnym wypadku nie powinien być nikt, kto kiedykolwiek miał legitymację PSL, bo jeśli przyjdzie, to mógłby mataczyć. Powinna być to osoba bezpartyjna, bo jeśli chodzi o tematykę rolnictwa, to można byłoby znaleźć ludzi, którzy się na tym znają - powiedział Joński.
"PO może zamieść aferę >pod dywan<"
Jego zdaniem, jeśli nowym ministrem rolnictwa zostałby ktoś ze Stronnictwa lub PO, mógłby próbować zamieść sprawę ujawnioną na tzw. taśmach PSL "pod dywan". - Przestrzegamy premiera, aby nie próbował zamieść tej sprawy pod dywan. Nie dopuścimy do tego, aby tak się stało, dlatego apelujemy, by Donald Tusk nie powoływał na to stanowisko nikogo z koalicji rządzącej, a by poszukał niezależnego eksperta z dziedziny rolnictwa - powiedział Joński. Jak dodał, nowy minister rolnictwa powinien przede wszystkim przeprowadzić kontrolę w agencjach i spółkach podległych resortowi.
"Nominacja Grada to dopiero nepotyzm"
Joński dobrze ocenił zapowiedź premiera, by wrócić do zasady, że o obsadzie spółek Skarbu Państwa decyduje "neutralny i wyjęty spod sfer partyjnej polityki" komitet nominacyjny. - To dobra inicjatywa i oczywiście powiedzielibyśmy, że to świetny pomysł, gdyby nie fakt, że ostatnio były minister skarbu, pan Aleksander Grad został powołany na prezesa dwóch spółek (Grad został 10 dni temu powołany na prezesa spółek Polskiej Grupy Energetycznej: PGE Energia Jądrowa i PGE EJ 1, które odpowiadają za program energetyki jądrowej oraz przygotowanie i budowę pierwszej elektrowni - red.) - podkreślił rzecznik SLD.
Według niego, nominacja Grada pokazuje "pewną obłudę" Tuska. - Premier z jednej strony krytykuje to, co się działo w Ministerstwie Rolnictwa, a z drugiej - pozwala na dokładnie to samo na swoim obszarze. Pamiętamy, że pan minister Grad prywatyzował PGE, a teraz zasiada w dwóch jej spółkach i pobiera podwójne wynagrodzenie. To jest dopiero nepotyzm - ocenił Joński.
Tusk przyjął dymisję Sawickiego
Premier Donald Tusk zaakceptował dymisję Marka Sawickiego z funkcji ministra rolnictwa. Formalny wniosek w tej sprawie ma trafić do prezydenta jeszcze w tym tygodniu. Tusk stwierdził, że jest zdecydowanie za wcześnie na rozstrzygnięcia personalne ws. nowego ministra rolnictwa. Takie rozstrzygnięcie - dodał - nastąpi po przedstawieniu przez koalicjantów scenariusza uzdrowienia sytuacji w agencjach działających w rolnictwie.
Premier opowiedział się za zmianą zasad obsady spółek Skarbu Państwa, tak by decydował o niej neutralny i wyjęty spod sfer partyjnej polityki komitet nominacyjny. Dodał, że będzie chciał rozmawiać o tym z partnerami z PSL i liderami opozycji.
ja, PAP