Zgoda wierzycieli albo upadłość: to dwa scenariusze dla budowlanej spółki. Ratunkowej koalicji może zagrozić BGŻ – dowiedział się "Puls Biznesu".
Polimex-Mostostal, jedna z największych firm budowlanych w kraju, która od tygodnia negocjuje z wierzycielami zmianę warunków spłaty wierzytelności, ma coraz mniej czasu. Według nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu", powodzenie rozmów mających uratować spółkę od upadłości jest zagrożone. Warunkiem powodzenia jest jednomyślność wszystkich wierzycieli - tymczasem według informacji gazety, do koalicji wspierającej Polimex nie chce dołączyć BGŻ. Wyłamanie się jednego banku oznaczać będzie fiasko planu ratunkowego i z dużym prawdopodobieństwem wymusi na Polimeksie złożenie wniosku o upadłość.