Rewolucyjnych zmian w stosunkach Polska – USA nie będzie. Bo być nie może. Wizyta w Warszawie i Gdańsku jest bardziej potrzebna Mittowi Romneyowi niż nam.
Podróż Mitta Romneya za ocean to stąpanie po polu minowym – ostrzegają eksperci. Choćby dlatego, że wśród amerykańskich polityków obowiązuje niepisana zasada, iż poza granicami kraju nie krytykuje się otwarcie swojego prezydenta. Republikański pretendent sam złożył taką deklarację, co dramatycznie utrudnia mu prezentowanie własnego pomysłu na politykę zagraniczną,która różni się zasadniczo od wizji prezydenta Baracka Obamy.
Na pierwszą minę Romney władował się jeszcze przed wejściem na pokład samolotu, który zawiózł go na ceremonię otwarcia igrzysk w Londynie. Andrea Saul, rzeczniczka Romneya, musiała dementować wypowiedź jednego z doradców republikanina, który zarzucił Obamie brak zrozumienia dla specjalnych stosunków łączących USA z Wielką Brytanią.
Na pierwszą minę Romney władował się jeszcze przed wejściem na pokład samolotu, który zawiózł go na ceremonię otwarcia igrzysk w Londynie. Andrea Saul, rzeczniczka Romneya, musiała dementować wypowiedź jednego z doradców republikanina, który zarzucił Obamie brak zrozumienia dla specjalnych stosunków łączących USA z Wielką Brytanią.
Więcej możesz przeczytać w 31/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.