"Z prawicą nie walczymy"
Lider Solidarnej Polski podkreślił, że - aby ta koalicja mogła powstać - potrzebne jest na prawicy sensowne i konstruktywne działanie, poparte głównie współpracą i myśleniem w kategoriach lepszej Polski, a nie konfliktem. - Dziś PiS zamiast budować decyduje się na konflikt i konfrontacje, decyduje się na obroną monopolu na prawicy, który zawsze kończy się klęską - mówił Ziobro. Lider Solidarnej Polski zapewnił przy tym, że jego partia nie chce prowadzić żadnej walki na prawej stronie sceny politycznej. - My chcemy współpracy, która doprowadzi do zwycięstwa w wyborach przez prawicę, bo Polacy zasługują na lepszą Polskę. Ideowość i przekonanie do własnych wartości oraz do wybranego kierunku, to jest droga ku sukcesowi, ku zwycięstwu i ono będzie, zapewniam was, będzie - zaznaczył.
"Prezesie, niech pan buduje Polskę z nami"
Ziobro zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego, aby ten podjął razem z Solidarną Polską trud budowy lepszej Polski. Podkreślił, że kiedy władza Platformy Obywatelskiej i PSL "dba o swoje przywileje i interesy", to ugrupowania prawicowe powinny dać właściwy sygnał Polakom, jak ta władza powinna działać i wyglądać. Dodał, że jednym z takich drogowskazów jest zrównanie elit politycznych wobec prawa poprzez zniesienie immunitetów parlamentarzystów. - Wzywam Jarosława Kaczyńskiego i PiS, by zmieniły dotychczasowe swoje stanowisko w tej sprawie i wycofały się z obrony immunitetów. Nie Palikot broni immunitetu, jemu może być potrzebny w przyszłości. Pokażmy, że nie ma świętych krów, że wszyscy są równi wobec prawa, pokażmy, że jesteśmy w tym konsekwentni i zaczynamy od siebie, bo ryba psuje się od głowy - apelował Ziobro.
Zdaniem prezesa Solidarnej Polski Platforma Obywatelska i rząd Donalda Tuska doprowadziły w ciągu ponad czterech lat do powrotu korupcji i patologii wyniszczających polskie życie publiczne na skalę znaną z okresu rządów Leszka Millera. Ponadto, w ocenie Ziobry, rząd Tuska zaprzepaścił możliwość rozwoju gospodarczego Polski, bowiem nie potrafił wykorzystać bardzo dobrej kondycji gospodarczej kraju w ostatnich latach i ogromnych środków unijnych. - Niestety, ta znakomita okazja do pchnięcia do przodu i nadania nowej dynamiki polskiej gospodarce została zmarnowana - ocenił Ziobro.
Czego chce Solidarna Polska?Jednym z głównych tematów obradującej w sobotę Rady Politycznej Solidarnej Polski jest jesienna ofensywa legislacyjna, której głównymi filarami będzie pakiet ustaw prorodzinnych i gospodarczych. W ramach wspierania rodziny Solidarna Polska zaproponuje m.in. wprowadzenie powszechnych świadczeń rodzinnych, tak aby rodzice dysponowali kwotą przynajmniej 1000 zł na utrzymanie dziecka oraz wydłużenie urlopów macierzyńskich, poprzez ustanowienie urlopów macierzyńskich o długości 6, 9 i 12 miesięcy za 1, 2 i 3 dziecko odpowiednio. Partia chce także ustanowienie Rzecznika Praw Rodziny jako konstytucyjnego organu stojącego na straży ochrony praw i interesów polskiej rodziny, a także kategorycznie sprzeciwia się jakiejkolwiek formie legalizacji związków partnerskich. Jednym z filarów pakietu gospodarczego będzie wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw. SP na jesieni zaproponuje m.in. ułatwienia dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą, zmniejszenie uciążliwości oraz opresyjności aparatu fiskalnego, wstrzymanie prywatyzacji strategicznych gałęzi gospodarki oraz wspieranie przez państwo rodzimej innowacyjności i nowoczesnej technologii przez finansowanie badań i udzielania gwarancji na etapie wdrażania postępu technologicznego.
PAP, arb