Jeden z prawie gotowych projektów ma umożliwić założenie "firmy na próbę". Zakłada on, że przez okres trzech pierwszych miesięcy firma będzie mogła działać bez potrzeby rejestracji, wymagane będzie tylko jej zgłoszenie. Kolejne propozycje będą dotyczyły likwidacji CBA i umów śmieciowych, wprowadzenia głosowania przez internet. Ruch Palikota chce też "zracjonalizować" przepisy dotyczące karania rowerzystów będących pod wpływem alkoholu. Zaproponuje także zmniejszenie składki ZUS oraz zmiany w Kodeksie Pracy.
Szef Ruchu ocenił, że należy zacząć dyskusję dotyczącą "wpisanego w konstytucję konfliktu" między prezydentem a premierem. Zaznaczył, że obecnie jest on "ukryty", gdyż premier Donald Tusk i prezydent Bronisław Komorowski "są z tego samego obozu". Palikot ocenił, że konflikt ten osłabia państwo. Przypomniał, że w 2015 r. odbędą się zarówno wybory parlamentarne, jak i prezydenckie. Zaznaczył jednocześnie, że nie wyobraża sobie rezygnacji z wyborów powszechnych na prezydenta, gdyż są one mocno wpisane w polską tradycję polityczną. Ruch Palikota będzie chciał także doprowadzić do innych zmian w konstytucji, m.in. likwidacji Senatu, zmniejszenia liczby posłów. Zaproponuje także rozwiązania - w ocenie Ruchu Palikota - służące ograniczeniu administracji. Palikot zaznaczył jednocześnie, że chociaż projekty Ruchu Palikota m.in. dot. związków partnerskich i likwidacji Funduszu Kościelnego zostały odrzucone, to zmusiły PO do podjęcia inicjatywy legislacyjnej w tych sprawach.
PAP, arb