Według powszechnie przyjętej Teorii wielkiego zderzenia księżyc powstał w wyniku kolizji między Ziemią a obiektem wielkości Marsa. Chemiczne badania księżycowych próbek doprowadziły jednak do stworzenia nowych hipotez dotyczących powstania ziemskiego satelity. Jedna z nich zakłada, że jest on oderwanym fragmentem naszej planety - informuje TVN Meteo.
Teoria wielkiego zderzenia zakładała, że z młodą, liczącą 34 mln lat, Ziemią, zderzyło się ciało wielkości Marsa - nazwano je Theą. Miało to doprowadzić do rozgrzania obu ciał i wytworzenia potężnej chmury pochodzącego z nich materiału. Ten, schładzając się, miał doprowadzić do powstania nowego obiektu.
Tę koncepcję komplikują jednak badania "izotopowych kompozycji" - proporcji naturalnie występujących wariacji niektórych atomów. Księżyc ma żelazny rdzeń tak jak Ziemia, ale nie ma tych samych frakcji żelaza. Proporcje izotopów tlenu są zaś dla naszej planety i jej satelity niemal identyczne. W marcu grupa badaczy ogłosiła na łamach "Nature Geoscience", że najnowsze analizy księżycowych próbek pochodzących z misji Apollo wykazały podobne proporcje izotopów tytanu dla obu ciał. Na tej podstawie wysnuli tezę, że Księżyc być może odszczepił się od Ziemi.
Inna grupa naukowców ze znajdującego się w Brnie Center for Space stworzyła komputerową symulację, która sugeruje inną możliwość. Według nich w młodą Ziemię uderzył większy i szybciej poruszający się obiekt niż dotąd przypuszczano. Nie ucierpiałby on aż tak bardzo podczas kolizji i stracił niewiele materiału. Ilość pozostałego po zderzeniu materiału miałaby być wystarczająca do uformowania Księżyca.
jl, TVN Meteo
Tę koncepcję komplikują jednak badania "izotopowych kompozycji" - proporcji naturalnie występujących wariacji niektórych atomów. Księżyc ma żelazny rdzeń tak jak Ziemia, ale nie ma tych samych frakcji żelaza. Proporcje izotopów tlenu są zaś dla naszej planety i jej satelity niemal identyczne. W marcu grupa badaczy ogłosiła na łamach "Nature Geoscience", że najnowsze analizy księżycowych próbek pochodzących z misji Apollo wykazały podobne proporcje izotopów tytanu dla obu ciał. Na tej podstawie wysnuli tezę, że Księżyc być może odszczepił się od Ziemi.
Inna grupa naukowców ze znajdującego się w Brnie Center for Space stworzyła komputerową symulację, która sugeruje inną możliwość. Według nich w młodą Ziemię uderzył większy i szybciej poruszający się obiekt niż dotąd przypuszczano. Nie ucierpiałby on aż tak bardzo podczas kolizji i stracił niewiele materiału. Ilość pozostałego po zderzeniu materiału miałaby być wystarczająca do uformowania Księżyca.
jl, TVN Meteo