„Dziewczynkę gaszącą świecę” artysta namalował olejem na płótnie w lutym 1893 r. w Paryżu. Iwona Danielewicz w folderze koszalińskiej prezentacji obrazu napisała, że jest to „intrygujące, niejednoznaczne dzieło”. - Gaszenie świecy, podobnie jak dymiąca świeca, są alegorycznymi przedstawieniami śmierci, odchodzenia. Szczególnie często motyw zgaszonej świecy występował w wanitatywnych (od łacińskiego vanitas – marność) martwych naturach XVII wieku. (...) W liście do Lucjana Rydla z kwietnia 1893 r. pojawił opis obrazów śmierci, które nawiedzały artystę (Wyspiańskiego) w tym czasie - wyjaśniła autorka.
Galeria Jednego Obrazu działa w Muzeum w Koszalinie od lipca 2010 r. Jest to miejsce, w którym wystawiane są dzieła najwybitniejszych polskich malarzy. „Dziewczynka gasząca święcę” to ósmy prezentowany w niej obraz.
Dotychczas w galerii pokazano: „Krajobraz poleski z łosiami” Juliana Fałata (1899), „Moją duszę” - autoportret z dwiema siedzącymi kobietami Jacka Malczewskiego (1918), „Zaręczyny” Włodzimierza Tetmajera (1895), „Alchemika Sędziwoja i króla Zygmunta III” Jana Matejki (1867), „Portret dzieci - Julian i Jan Dobrzańscy” Leona Wyczółkowskiego (1879-1880), „Trojkę” Józefa Chełmońskiego (1875) i „Różę Saronu - Fantazję ornamentalną/Portret Zofii Minderowej” Józefa Mehoffera.
Stanisław Wyspiański (1869–1907) - malarz, dramatopisarz, poeta, twórca witraży i polichromii ściennych, projektant wnętrz i mebli, scenograf - był jednym z najwybitniejszych artystów okresu Młodej Polski, uczniem i współpracownikiem Jana Matejki. W jego twórczości malarskiej przeważał portret i pejzaż. Jako pisarz był jednym z największych polskich dramaturgów. Zaliczany jest - obok Mickiewicza, Słowackiego, Krasińskiego i Norwida - do grona polskich wieszczów narodowych.em, pap