- Nie możemy zrezygnować z obecności amerykańskiej w Polsce, ponieważ Polska zabiega od wielu lat już o podniesienie swojego statusu bezpieczeństwa - w taki sposób poseł PiS Witold Waszczykowski komentuje słowa Bronisława Komorowskiego, który w wywiadzie dla "Wprost" powiedział m.in. że Polska powinna zbudować własną tarczę antyrakietową co niektórzy odebrali jako odcięcie się od Stanów Zjednoczonych tworzących własny system przeciwrakietowy.
- Obecność amerykańska w jakiejkolwiek formie, a najlepiej, gdyby to było w formie właśnie bazy antyrakietowej, byłaby wyrównaniem statusu (Polski w NATO), ponieważ potężne siły amerykańskiej również by miały w obowiązku obronę tego terytorium - podkreślił poseł PiS. - Umowa z 2008 roku była tak skonstruowana z Amerykanami, że system antyrakietowy amerykański miał bronić Polski i nie wspomniano, z jakiegokolwiek kierunku. I to była zaleta tego porozumienia, że system antyrakietowy amerykański miał bronić również Polski - dodał.
Waszczykowski zwrócił jednocześnie uwagę, że Polska samodzielnie stworzyć systemu obrony przeciwrakietowej. - Musielibyśmy współpracować bądź to z Amerykanami, bądź to z niektórymi naszymi sojusznikami europejskimi, Włosi, Francuzi produkują systemy antyrakietowe i systemy rakietowe, więc na pewno taka współpraca byłaby niezbędna - podkreślił.
Polskie Radio Program I, arb
Waszczykowski zwrócił jednocześnie uwagę, że Polska samodzielnie stworzyć systemu obrony przeciwrakietowej. - Musielibyśmy współpracować bądź to z Amerykanami, bądź to z niektórymi naszymi sojusznikami europejskimi, Włosi, Francuzi produkują systemy antyrakietowe i systemy rakietowe, więc na pewno taka współpraca byłaby niezbędna - podkreślił.
Polskie Radio Program I, arb