Szef BBN: budujmy tarczę, bo rakiety zagrażają Polsce

Szef BBN: budujmy tarczę, bo rakiety zagrażają Polsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gdyby ktoś wystrzelił w naszą stronę rakietę, bylibyśmy bezradni - ostrzega szef BBN (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
- Największe zagrożenie dla polskiej obronności stanowią rakiety, dlatego MON powinien znaleźć pieniądze na budowę polskiej tarczy antyrakietowej - przekonywał w rozmowie z TVN24 szef BBN gen. Stanisław Koziej. Pierwszy o potrzebie zbudowania polskiej tarczy powiedział, w rozmowie z "Wprost", prezydent Bronisław Komorowski.
- Jeśli chcemy mieć wojsko, to ono musi być skuteczne. Zagrożenie rakietowe to około 80 proc. wszystkich zagrożeń. Wojsko, które nie umie się przed tym obronić, jest bezwartościowe - przekonywał Koziej. Dodał, że polska tarcza miałaby być częścią systemu obrony NATO. - Ma on się składać z różnych wkładów, narodowych podsystemów. Musimy więc wnieść swój wkład - podkreślił. Zapewnił przy tym, że nie oznacza to rezygnacji z udziału w budowaniu amerykańskiej tarczy antyrakietowej, której elementy miałyby znaleźć się w Polsce.

- Gdyby wystrzelono w naszym kierunku rakietę, nikt by jej nie zestrzelił. System obrony przeciwlotniczej też mamy słabiutki. Czy tego chcemy, czy nie, musimy budować zdolność do walki w powietrzu - ostrzegł szef BBN. A skąd wziąć pieniądze na budowę tarczy? - Pieniądze są i muszą być. Musimy wygospodarować je z budżetu wojskowego, tak by nie szkodzić finansom państwa - wyjaśnił gen. Koziej.

TVN24, arb