"Informację o przedłużeniu dochodzenia potwierdził BAŻ śledczy prowadzący tę sprawę Arseni Nikolski, nie konkretyzując terminu" – podało stowarzyszenie na swojej stronie internetowej.
Poczobut wyraził w rozmowie z BAŻ przekonanie, że podczas kampanii wyborczej na Białorusi przed wyborami parlamentarnymi 23 września władze nie chcą, by uwagę społeczności międzynarodowej przykuła sprawa karna przeciwko dziennikarzowi. "Myślę, że ekipa śledcza wróci do niej od razu po wyborach" – powiedział Poczobut. Jak dodał, on sam nie został oficjalnie poinformowany przez śledczego, że dochodzenie w jego sprawie zostało przedłużone.
Andrzej Poczobut, dziennikarz "Gazety Wyborczej" i prezes Rady Naczelnej nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi, został zatrzymany 21 czerwca we własnym domu, ale po dziewięciu dniach zwolniono go z aresztu w zamian za zobowiązanie do nieopuszczania miejsca zamieszkania. Postawiono mu zarzut zniesławienia prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki w 12 tekstach dla portali opozycyjnych Biełorusskij Partizan i Karta'97.
Z tego samego artykułu dziennikarz "GW" został skazany w zeszłym roku na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
eb, pap