Premierowy koncert nowego muzycznego projektu Kayah & Transoriental Orchestra, odbędzie się 31 sierpnia, w piątek, na Placu Grzybowskim w Warszawie. Występ będzie częścią IX Festiwalu Kultury Żydowskiej "Warszawa Singera". Początek o godzinie 21.30.
Kayah zaprosiła do współpracy polsko-bułgarskiego kompozytora filmowego i producenta, Atanasa Valkova. Wspomogła ich Transoriental Orchestra składająca się z instrumentalistów pochodzenia polskiego, ukraińskiego i perskiego. Grają oni na takich instrumentach jak cymbały, santur, oud, saz, lutnie, flety, piszczałki. W składzie zespołu jest również popularny akordeonista, Marcin Wyrostek, który od dłuższego czasu współpracuje z Kayah w projekcie Coloriage.
Na żywo artyści wykonają piosenki inspirowane tradycyjną muzyką oraz pieśniami żydowskimi z rożnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu. Kayah zaśpiewa po polsku, hiszpańsku, hebrajsku, holendersku, arabsku, angielsku i w jidysz.
Jak mówi Kayah, kultura żydowska jest wszechobecna, wywarła ogromny wpływ na polską sztukę. - To mój hołd, zbudowanie pomostu pomiędzy historią a współczesnością, ale przede wszystkim pomiędzy ludźmi różnych ras, wyznań i przekonań. Wierzę, że muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale i łączy - dodała wokalistka.
- Postanowiłam iść tropem wędrówki ludów, stąd koncert zaczynamy piosenkami Żydów sefardyjskich, śpiewam w języku ladino (dialekt judeo-hiszpański), są elementy flamenco, potem z Półwyspu Iberyjskiego przenosimy się do Maroka, śpiewam po arabsku, potem po hebrajsku, nawet holendersku, aż docieram do terenów, gdzie mieszkała ludność aszkenazyjska i śpiewam w jidysz i po polsku.
Wstęp na koncert jest wolny.
em, megafon.pl, pap
Na żywo artyści wykonają piosenki inspirowane tradycyjną muzyką oraz pieśniami żydowskimi z rożnych regionów Europy i Bliskiego Wschodu. Kayah zaśpiewa po polsku, hiszpańsku, hebrajsku, holendersku, arabsku, angielsku i w jidysz.
Jak mówi Kayah, kultura żydowska jest wszechobecna, wywarła ogromny wpływ na polską sztukę. - To mój hołd, zbudowanie pomostu pomiędzy historią a współczesnością, ale przede wszystkim pomiędzy ludźmi różnych ras, wyznań i przekonań. Wierzę, że muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale i łączy - dodała wokalistka.
- Postanowiłam iść tropem wędrówki ludów, stąd koncert zaczynamy piosenkami Żydów sefardyjskich, śpiewam w języku ladino (dialekt judeo-hiszpański), są elementy flamenco, potem z Półwyspu Iberyjskiego przenosimy się do Maroka, śpiewam po arabsku, potem po hebrajsku, nawet holendersku, aż docieram do terenów, gdzie mieszkała ludność aszkenazyjska i śpiewam w jidysz i po polsku.
Wstęp na koncert jest wolny.
em, megafon.pl, pap