W udzielonych w ostatnich dniach wywiadach prasowych ostro skrytykował on władze ukraińskie za lawirowanie między Rosją a UE, a prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi zarzucił, iż nie spełnia swych obietnic. Teixeira narzekał także, że podczas swej misji ani razu nie został przyjęty przez Janukowycza osobiście.
Teixeira wyraził jednocześnie opinię że władze w Kijowie nie wypuszczą na wolność skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko nawet wtedy, gdy na jej korzyść wypowie się Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
- Nie wierzę, że na Ukrainie panuje prawdziwa demokracja – powiedział odchodzący ambasador w rozmowie z gazetą internetową „Ukrainska Prawda”.
Słowa Teixeiry wywołały oburzenie w ukraińskim MSZ.
- W dyplomatycznej praktyce ambasadorzy o statusie, który ma pan Teixeira, nie udzielają głośnych wywiadów i nie pozwalają sobie na takie ocenianie sytuacji w kraju, w którym spędzają swe ostatnie dni. W chwili obecnej pan Teixeira nie jest już ambasadorem UE na Ukrainie, więc jego stanowisko powinno raczej martwić Republikę Zielonego Przylądka, a nie obywateli i przedstawicieli władz na Ukrainie – oświadczył szef departamentu informacji ukraińskiej dyplomacji Ołeh Wołoszyn.
Po opuszczeniu placówki w Kijowie Teixeira obejmie stanowisko ambasadora UE właśnie w Republice Zielonego Przylądka, wyspiarskim państwie na Oceanie Atlantyckim.
Według rozmówców z kręgów dyplomatycznych zachowanie Teixeiry, który już wcześniej nie raz krytykował ekipę rządzącą dziś Ukrainą, tak rozeźliło przedstawicieli władz, że żaden z nich nie przyszedł na jego przyjęcie pożegnalne. Zachodni dyplomaci twierdzą także, iż opuszczający Ukrainę ambasador UE wbrew zwyczajom był żegnany na lotnisku przez niskiego rangą przedstawiciela MSZ zamiast – jak twierdzi jeden z informatorów – „co najmniej wiceministra spraw zagranicznych”.
Następcą Teixeiry na stanowisku unijnego ambasadora na Ukrainie będzie dotychczasowy ambasador Polski przy UE Jan Tombiński. Oceniając w maju tę nominację Ołeh Wołoszyn mówił o pozytywnych oczekiwaniach, związanych z osobą polskiego dyplomaty.
- Bez wątpienia mamy jak najbardziej pozytywne oczekiwania związane z nowym przedstawicielem UE na Ukrainie. Reprezentuje on Polskę - kraj, który robi bardzo wiele dla integracji europejskiej Ukrainy – podkreślał wówczas Wołoszyn.
mp, pap