Politycy nie wiedzą dokładnie, co i na kogo ma szef ABW Krzysztof Bondaryk. Pancerny do tej pory „Bond” może stać się najpoważniejszą ofiarą afery Amber Gold.
Ulica Rakowiecka w Warszawie to główna arteria organów siłowych. Sąsiadują tu z sobą MSW, Sztab Generalny Wojska i główny stołeczny areszt. Tu także, w ponurym gmachu na skraju ulicy, siedzibę ma Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, udzielne księstwo gen. Krzysztofa Bondaryka, powszechnie zwanego Bondem.
Cała elektronika do depozytu, a rzeczy osobiste do skrytki. Bramka wykrywająca metale i kontrola pirotechniczna. Szlabany, strażnicy, kamery. Wchodząc do twierdzy Bonda, człowiek czuje się obnażony i prześwietlony.
Afera Amber Gold pokazała jednak, że ABW wszechmocna nie jest. Najpotężniejsza służba specjalna zajęła się piramidą finansową dopiero kilka miesięcy temu, choć ślady prymitywnych przekrętów Marcin P. zostawiał od trzech lat. Z tego powodu Bond może dołączyć do listy ofiar Marcina P.
Cała elektronika do depozytu, a rzeczy osobiste do skrytki. Bramka wykrywająca metale i kontrola pirotechniczna. Szlabany, strażnicy, kamery. Wchodząc do twierdzy Bonda, człowiek czuje się obnażony i prześwietlony.
Afera Amber Gold pokazała jednak, że ABW wszechmocna nie jest. Najpotężniejsza służba specjalna zajęła się piramidą finansową dopiero kilka miesięcy temu, choć ślady prymitywnych przekrętów Marcin P. zostawiał od trzech lat. Z tego powodu Bond może dołączyć do listy ofiar Marcina P.
Więcej możesz przeczytać w 36/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.