Program festiwalu w wielu punktach związany jest z kulturą włoską. - Zamość kojarzony jest z kulturą włoską przede wszystkim przez swoją architekturę, przypominamy o tych korzeniach - wyjaśniła wicedyrektor orkiestry Anna Gruszkiewicz.
Jako główną atrakcję organizatorzy zapowiadają multimedialne przedsięwzięcia artystyczne, wykorzystujące światło laserowe, wodę, dźwięk, muzykę i ogień. „Spodziewamy się, że nasze widowiska zechcą obejrzeć tysiące widzów. Czekają ich na rynku niezapomniane wrażenia, zapierające dech w piersiach. Pokazy będą miały wielki rozmach” - zapowiedziała Gruszkiewicz. Pokazy były przygotowywane od wielu miesięcy we Włoszech, przez włoską firmę i reżysera Damiano Parolliniego. - Pokazy przygotowano specjalnie dla Zamościa, naszych scenariuszy, naszej przestrzeni i muzyki – zaznaczyła Gruszkiewicz.
W czwartek 6 września zaplanowano pokazy na kilkumetrowej wysokości ekranach wodnych, stworzonych z cienkich strużek wody, z wykorzystaniem m.in. laserów i innych efektów specjalnych. Zostanie też na nich wyświetlony film, pokazujący najciekawsze wydarzenia minionych edycji festiwalu. Atrakcją będą tzw. tańczące fontanny, w których przepływ wody zsynchronizowany jest z muzyką i światłem. Wszystkie te elementy wykorzysta spektakl baletowy „Romeo i Julia na wodzie” w wykonaniu Teatru Tańca Współczesnego Caro Dance. Widowisko wyreżyserował Parollini, choreografią opracowała Iwona Orzełowska. Spektakl pokazywany będzie w piątek 7 września.
W sobotę i niedzielę będzie można zobaczyć pokazy 3D mappingu – wielkoformatowe audiowizualne animacje na budynkach. Wykorzystany będzie do nich zamojski ratusz z ponad 50-metrową wieżą. „Sztuczki świetlne sprawią, że ratusz będzie znikał albo chwiał się. Będą też na nim wyświetlane różne obrazy, między innymi poczet ordynatów zamojskich” - wyjaśniła Gruszkiewicz. W sobotę w czasie pokazów zaplanowano koncert Roberta Janowskiego, który przypomni polskie przeboje z lat 80., a w niedzielę – występy zespołu z Rzymu, który zaśpiewa covery grupy Bee Gees. Artystom będzie towarzyszyć Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego pod batutą Tadeusza Wicherka, w której gra 55 muzyków.
Festiwal zakończy w niedzielę późnym wieczorem Arlekinada Zamojska, widowisko wzorowane na karnawale weneckim. W paradzie na ulicach Starego Miasta weźmie udział około 200 osób ubranych w barwne, historyczne stroje.
Autorem planu Zamościa był w końcu XVI wieku włoski architekt Bernardo Morando, zatrudniony przez kanclerza wielkiego koronnego i hetmana Jana Zamoyskiego do budowy miasta od podstaw. Morando zaprojektował układ urbanistyczny miasta z kwadratowym rynkiem i ratuszem, otaczające je fortyfikacje i wszystkie największe budowle – ratusz, katedrę, pałac Zamoyskich, budynek Akademii Zamojskiej, wiele kamienic z podcieniami i arkadami. Obecnie są to najważniejsze zabytki miasta, którego plan oparty był na koncepcji miasta idealnego, stworzonej przez włoskich mistrzów w XVI w. Przylgnęło też do niego określenie Padwa Północy – ze względu na związki między uczelniami obu miast, w XVI w. bardzo bliskie.
em, pap