- Mamy 19 szabel w Sejmie. Bez nas niemożliwe jest przeprowadzenie wotum nieufności dla rządu. Naszym warunkiem jest Tadeusz Cymański - mówił w TVN24 lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. - Panowie sobie żarty robicie - ripostował Józef Oleksy (SLD).
- Aby konstruktywne wotum nieufności mogło się ziścić, potrzebne są program i kandydat. PiS ma kłopot z kandydatem na premiera. My proponujemy realne karty – stwierdził Ziobro.
Podkreślił, że Solidarna Polska jest gotowa do współpracy, nawet z PiS. - Polityka wymaga kompromisu, dlatego nierzadko ten wielki gra z małym – ocenił szef Solidarnej Polski. - Cymański jest człowiekiem kompromisu, który może rozmawiać z różnymi ludźmi, powszechnie szanowanym – przekonywał Ziobro. Podkreślił też, że Cymański z wykształcenia jest ekonomistą, z doświadczeniem bankowym.
Zbiobro zapewniał, że gabinet Cymańskiego nie byłby rządem na stałe, ale tylko przejściowym, technicznym, którego zadaniem byłoby przygotowanie wyborów. W jego przekonaniu Cymański do tej roli świetnie się nadaje.
Były premier, Józef Oleksy nazwał pomysł Solidarnej Polski irracjonalnym i nierealnym. - Cymański na poważnie to potraktował, a zgłaszający nie mają żadnej mocy, by to urealnić - stwierdził były premier. - Dziwię się Cymańskiemu, przyjął zaproponowaną formułę i ją gra - dodał Oleksy.
ja, TVN24
Podkreślił, że Solidarna Polska jest gotowa do współpracy, nawet z PiS. - Polityka wymaga kompromisu, dlatego nierzadko ten wielki gra z małym – ocenił szef Solidarnej Polski. - Cymański jest człowiekiem kompromisu, który może rozmawiać z różnymi ludźmi, powszechnie szanowanym – przekonywał Ziobro. Podkreślił też, że Cymański z wykształcenia jest ekonomistą, z doświadczeniem bankowym.
Zbiobro zapewniał, że gabinet Cymańskiego nie byłby rządem na stałe, ale tylko przejściowym, technicznym, którego zadaniem byłoby przygotowanie wyborów. W jego przekonaniu Cymański do tej roli świetnie się nadaje.
Były premier, Józef Oleksy nazwał pomysł Solidarnej Polski irracjonalnym i nierealnym. - Cymański na poważnie to potraktował, a zgłaszający nie mają żadnej mocy, by to urealnić - stwierdził były premier. - Dziwię się Cymańskiemu, przyjął zaproponowaną formułę i ją gra - dodał Oleksy.
ja, TVN24