Polscy prokuratorzy jadą do Smoleńska

Polscy prokuratorzy jadą do Smoleńska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Miejsce katastrofy (fot. PRSteam.net./Wikipedia) 
Grupa polskich prokuratorów prowadzi obecnie czynności w Smoleńsku, we wtorek kolejna ekipa wyjechała do Moskwy - poinformowała wojskowa prokuratura okręgowa, prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej.

- Od niedzieli przebywa w Smoleńsku kilkunastoosobowa grupa składająca się z polskiego prokuratora, zespołu biegłych i specjalistów, którzy będą wykonywać m. in. uzupełniające czynności oględzin wraku i elementów samolotu - powiedział na wtorkowej konferencji wojskowy prokurator okręgowy Ireneusz Szeląg. Dodał, że we wniosku o pomoc prawną do Federacji Rosyjskiej szczegółowo określono zakres postulowanych badań, czynności, metod badawczych, jak też użytego przez polskich biegłych sprzętu.

Konieczność ponownego przesłuchania świadków

- Również dzisiaj kolejna ekipa – prokurator z biegłymi – wyleciała do Moskwy. Jest to realizacja innego wniosku o pomoc prawną. We wniosku tym postulowaliśmy przesłuchanie 13 osób w charakterze świadków - powiedział Szeląg. Dodał, że część z tych osób już była przesłuchiwana, głownie są to osoby służb nadzoru ruchu lotniczego.

- Konieczność ponownego przesłuchania tych świadków wynika z analizy przeprowadzonej przez zespół biegłych, który na podstawie polskiego materiału dowodowego, dokumentacji nadesłanej z Federacji Rosyjskiej, w tym również treści przesłuchań tych świadków, uznali, że zachodzi konieczność wyjaśnienia pewnych kwestii albo uszczegółowienia pewnych informacji - powiedział Szeląg. Prokuratura przewiduje, że termin wykonania wszystkich czynności przez oba zespoły – w Smoleńsku i Moskwie – „może zmieścić się w czterech tygodniach” - powiedział.

To już 8 wyjazd

Dotychczas polscy prokuratorzy i biegli siedmiokrotnie wyjeżdżali do Rosji w związku z prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Po raz ostatni - na przełomie lipca i sierpnia - do Smoleńska udała się licząca 13 osób grupa specjalistów. Do Rosji poza prokuratorem i biegłymi, pojechali wtedy m.in. przedstawiciele Sztabu Generalnego, Żandarmerii Wojskowej, Szefostwa Transportu i Ruchu Wojsk oraz Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.

Zadaniem grupy było m.in. wykonanie pomiarów szczątków samolotu w Smoleńsku przez biegłych z dziedziny lotnictwa, a także wojskowych logistyków, którzy mają za zadanie zaplanować i przeprowadzić operację transportu wraku do Polski. Ponadto polski prokurator przywiózł wtedy z Moskwy przeszło tysiąc próbek biologicznych ofiar katastrofy smoleńskiej wykorzystywanych do badań DNA.

Polskie śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej jest przedłużone obecnie do 10 października. Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił w końcu czerwca, że realnym terminem zakończenia postępowania Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w tej sprawie jest 10 kwietnia przyszłego roku.

jl, PAP