"Biskup nawoływał do obalenia władz. Reprymenda byłaby wskazana"

"Biskup nawoływał do obalenia władz. Reprymenda byłaby wskazana"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biskup drohiczyński Antoni Dydycz (fot. PAP/Waldemar Deska) 
Ruch Palikota zawiadomi prokuraturę w sprawie słów biskupa Antoniego Dydycza, że Sejm powinien być rozwiązany. Hierarcha użył ich w homilii wygłoszonej na Jasnej Górze podczas 30. Pielgrzymki Ludzi Pracy. Armand Ryfiński (Ruch Palikota) uważa, że biskup nawoływał do obalenia polskich władz.

W związku z tą wypowiedzią poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński zapowiedział wniosek do prokuratury ws. wypowiedzi biskupa Dydycza "nawołującego do obalenia legalnie wybranej władzy w Polsce, Sejmu RP i znieważenia tej instytucji".

Poseł Ruchu: członek Stolicy Apostolskiej ingeruje w wewnętrzne sprawy kraju

Zdaniem posła, biskup Dydycz złamał nie tylko Kodeks karny ale i Konkordat, w którym Polska i Stolica Apostolska "gwarantują sobie wzajemną autonomię". - A tutaj członek Stolicy Apostolskiej ingeruje w wewnętrzne sprawy państwa, nie mając do tego żadnego absolutnie mandatu - oświadczył Ryfiński. Jak ocenił, to kuriozalne, że osoba reprezentująca Stolicę Apostolską, a więc obce państwo, nawołuje do obalenia władz innego państwa.

Dlatego Ryfiński wystosował też list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abpa Józefa Michalika, "aby zdyscyplinował swoich podwładnych w tym zakresie". - Reprymenda dla biskupa Dydycza byłaby bardzo wskazana - powiedział poseł.

Biskup: opozycja jest torpedowana

W homilii bp drohiczyński Antoni Dydycz mówił, że Sejm nie wypełnia swojej misji, bo nie kontroluje rządu. - Sejm zupełnie nie wypełnia swojej podstawowej misji, opozycja jest totalnie torpedowana; bo wychodzi na to, że to nie Sejm kontroluje rząd, ale rząd steruje wbrew konstytucji Sejmem. - Sejm jawnie nie wypełnia swoich podstawowych misji, powinien być rozwiązany - mówił biskup.

zew, PAP