- Mam pewność, że na Wawelu spoczywają szczątki Lecha i Marii Kaczyński - zadeklarował na antenie RMF FM poseł PiS Andrzej Duda.
Duda odniósł się do informacji podanych przez prokuraturę po sekcji zwłok ekshumowanych z grobu Anny Walentynowicz. Śledczy podali, że istnieje prawdopodobieństwo iż w grobie Walentynowicz złożono szczątki innej osoby i nie wykluczyli dalszych ekshumacji. Były prezydencki minister Andrzej Duda podkreślił, że o ile ma pewność iż na Wawelu złożono ciała Lecha i Marii Kaczyńskich o tyle "co do szczątków ministrów Wypycha, Stasiaka i Szczygły, takiej pewności już nie mam". - Byliśmy okłamywani przez Ewę Kopacz. Powinny zostać wykonane wszelkie czynności, które pozwolą dotrzeć do prawdy - przekonuje Duda.
Poseł PiS dementuje jednocześnie informacje dotyczącą tego, że Jarosław Kaczyński miał być wściekły na Antoniego Macierewicza i Annę Fotygę, którzy próbowali wejść na cmentarz w czasie ekshumacji ciała z grobu Walentynowicz. - Wielu ludzi z niepokojem obserwuje to, co się dzieje. Trudno dziwić się, że przychodzą na cmentarze i chcą dopilnować wszystkich czynności - wyjaśnia obecność Macierewicza i Fotygi na cmentarzu Duda.
RMF FM, arb
Poseł PiS dementuje jednocześnie informacje dotyczącą tego, że Jarosław Kaczyński miał być wściekły na Antoniego Macierewicza i Annę Fotygę, którzy próbowali wejść na cmentarz w czasie ekshumacji ciała z grobu Walentynowicz. - Wielu ludzi z niepokojem obserwuje to, co się dzieje. Trudno dziwić się, że przychodzą na cmentarze i chcą dopilnować wszystkich czynności - wyjaśnia obecność Macierewicza i Fotygi na cmentarzu Duda.
RMF FM, arb