List jest reakcją na złożenie wizyty przez nuncjusza papieskiego na Białorusi Claudio Gugerottiego siedmiu więźniom politycznym. Jak pisze „Nasza Niwa”, Gugerotti ma się spotkać z papieżem, a jednym z tematów rozmowy będą białoruscy więźniowie polityczni.
Rodziny więźniów piszą w liście: „Od 17 lat w naszym kraju dyktuje warunki ostatni dyktator Europy” – informuje „Nasza Niwa”. Określają też jako „grzeszny” system, „który opiera się na kłamstwie i strachu”.
Zwracają się do papieża z prośbą, by modlił się za nich, "za Białoruś, za tych, którzy cierpią w lochach, znoszą szyderstwo, gwałt i oddają życie za prawdę, wolność, sprawiedliwość i przyszłość zbudowaną nie na wartościach komunistycznych, lecz chrześcijańskich”.
Radio Watykańskie poinformowało, że Gugerotti odwiedził za zgodą władz Białorusi siedmiu uwięzionych opozycjonistów: Mikołę Statkiewicza, Źmiciera Daszkiewicza, Pawła Siewiaryńca, Eduarda Łobaua, Alesia Bialackiego, Siarhieja Kawalenkę i Pawła Syramałotaua. Watykański dyplomata rozmawiał z nimi o warunkach przetrzymywania i przekazał zapewnienie o papieskiej modlitwie za nich i ich rodziny.
Kawalenka i Syramałotau zostali pod koniec ubiegłego tygodnia zwolnieni po podpisaniu prośby o ułaskawienie do prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
ja, PAP