"Razem dla niepodległej" - pod takim hasłem 11 listopada przejdzie ulicami Warszawy marsz współorganizowany m.in. przez Urząd ds. Kombatantów i Kancelarię Prezydenta. W marszu weźmie udział Bronisław Komorowski. Według planów marsz ma wyruszyć bezpośrednio po oficjalnych uroczystościach z okazji 11 listopada z pl. Piłsudskiego.
Prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz poinformował, że idea wspólnego marszu z okazji 11 listopada wzięła się "z przykrych ubiegłorocznych doświadczeń - awantur na ulicach Warszawy". Z apelem w sprawie zainicjowania takiego marszu Komorowski zwrócił się do powstańców uczestniczących w uroczystościach 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego latem tego roku. - Byłaby to taka narodowa procesja, która składałaby hołd poszczególnym środowiskom, bohaterom narodowym zasłużonym dla niepodległości - podkreślił Nałęcz. - Stacjami narodowej wdzięczności byłyby kolejne pomniki, zaczynając od pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, a na pomniku Romana Dmowskiego przy pl. Na Rozdrożu kończąc - poinformował prezydencki doradca.
Organizowany przez Komorowskiego i kombatantów marsz przejdzie Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem i Al. Ujazdowskimi. Zatrzyma się m.in. przy pomniku prymasa Stefana Wyszyńskiego, pomniku Wincentego Witosa przy pl. Trzech Krzyży, pomniku Ignacego Paderewskiego w Parku Ujazdowskim, pomniku Stefana Grota-Roweckiego u zbiegu ulic Fryderyka Chopina i Al. Ujazdowskich. Nałęcz zaznaczył, że choć pierwsze spotkania w sprawie marszu odbywały się w Kancelarii Prezydenta, to koordynatorem przygotowań jest p.o. kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski.
PAP, arb