Specjaliści od mediów, dziennikarze i ci, którzy
w mediach występują, wytypowali najbardziej ogłupiające programy. W rankingu "Wprost" na najbardziej ogłupiający program wygrywa „Perfekcyjna Pani Domu”, czyli Małgorzata Rozenek. Po piętach depczą jej Kuba Wojewódzki, Magda Gessler… i Tomasz Lis.
Jak to z rankingiem było?
Każdy z naszych respondentów miał wskazać przynajmniej trzy swoje typy tych prowadzących programy telewizyjne, które odbiorców najbardziej tabloidyzują. Do udziału w rankingu zaprosiliśmy m.in. Karolinę Korwin-Piotrowską, ks. Arkadiusza Nowaka, Marię Czubaszek, Michała Ogórka, Krzysztofa Skibę, Marcina Wolskiego, Jacka Żakowskiego, Kazimierza Kutza, Marka Piwowskiego i trzech naukowców obytych z mediami. Nie wszyscy chcieli wskazywać personalnie, odpędzając nas ogólnikami w rodzaju: – Ogłupiające jest wszystko, co związane z polityką i z głupią rozrywką. Nie chcę się bawić w wymienianie i robienie jakichś cenzurek – to Kazimierz Kutz. – Ile razy coś włączę, po dwóch minutach mam dość. W tym głównym nurcie naprawdę nie ma nic istotnego – to Jacek Żakowski.
Przedstawiamy pierwszą piątkę naszego rankingu
1. Małgorzata Rozenek - Niekwestionowana królowa naszego rankingu. W wielu kręgach postać już kultowa.
2. Kuba Wojewódzki - Choć inteligentny i błyskotliwy, robi wszystko, by jego program uwłaczał inteligencji większości rozumnych widzów. Świetnie wpisuje się w rolę wsiowego głupka. Niestety.
3. Magda Gessler - Pluje kluskami, przeklina, ubliża restauratorom, dokonuje szybkiej psychologicznej analizy właścicieli knajp. A wszystko podobno po to, by naród wreszcie nauczył się gotować.
4. Telewizje śniadaniowe - Zbiorowo. Za płynne prześlizgiwanie się od tragedii do idiotyzmów.
5. Tomasz Lis - Za przejście od dziennikarstwa poszerzającego horyzonty do zwykłego show.
Jak uzasadniano nominacje?
Karolina Korwin Piotrowska
Małgorzata Rozenek – „Perfekcyjna Pani Domu” – kultowa prowadząca, która z fanatycznym zaangażowaniem i z wypolerowanym błyskiem w oczach usiłuje nam wmówić, że najlepszym remedium na wszelkie życiowe troski jest umiejętne użycie ściery, octu i szczoteczki do zębów. PPD wygląda, jakby miała orgazm, patrząc na wkrętarkę. A kieliszki ustawia w złotej sukni. Kayah, która uleczyła białaczkę kabałą, to przy niej pikuś.
Dr Jacek Wasilewski, psycholog społeczny SWPS
Magda Gessler przeszła proces „genializacji”, to znaczy zaczyna nadmuchiwać swoje kompetencje. Opowieść o zmianie knajpy w sosie „human story” sprawia wrażenie, że poprzez zmianę wystroju można naprawiać ludzkie życie. Gessler staje się psychoterapeutką podobnie jak Rozenek. Wróżką, która obiecuje, że wystarczy zmiana tapety, żeby odpowiedzieć na pytanie, jak żyć. Właśnie dlatego, że się zna, że jest kreatywna, obiecuje ludziom złudę magicznego środka, choć cesarz pozostaje nagi.
Prof. Maciej Mrozowski, medioznawca SWPS
Swój głos oddaję na Kubę Wojewódzkiego. Jego program to artyzm głupoty, pustej formy i błazenady, która oducza młode pokolenie rozmowy. Wojewódzki zaprasza ludzi, którzy mają jakieś osiągnięcia, coś nagrali, napisali, zatańczyli, zrobili, ale rozmawia się z nimi właściwie z pominięciem tych pretekstów. Można byłoby powiedzieć, że to świat celebrytów, zamknięty krąg małp, ludzi żyjących na pokaz. Ale to jest negatywny wzorzec. Nie z powodu głupoty, bo paradoks polega na tym, że prowadzący jest bardzo inteligentnym człowiekiem. Najbardziej szkodliwa i destrukcyjna jest formuła tego programu.
Cały tekst Magdaleny Rigamonti i Bartosza Janiszewskiego można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego południa (12.00) jest dostępny w formie e-wydania.
Najnowsze wydanie "Wprost" jest też dostępne na Facebooku.
Każdy z naszych respondentów miał wskazać przynajmniej trzy swoje typy tych prowadzących programy telewizyjne, które odbiorców najbardziej tabloidyzują. Do udziału w rankingu zaprosiliśmy m.in. Karolinę Korwin-Piotrowską, ks. Arkadiusza Nowaka, Marię Czubaszek, Michała Ogórka, Krzysztofa Skibę, Marcina Wolskiego, Jacka Żakowskiego, Kazimierza Kutza, Marka Piwowskiego i trzech naukowców obytych z mediami. Nie wszyscy chcieli wskazywać personalnie, odpędzając nas ogólnikami w rodzaju: – Ogłupiające jest wszystko, co związane z polityką i z głupią rozrywką. Nie chcę się bawić w wymienianie i robienie jakichś cenzurek – to Kazimierz Kutz. – Ile razy coś włączę, po dwóch minutach mam dość. W tym głównym nurcie naprawdę nie ma nic istotnego – to Jacek Żakowski.
Przedstawiamy pierwszą piątkę naszego rankingu
1. Małgorzata Rozenek - Niekwestionowana królowa naszego rankingu. W wielu kręgach postać już kultowa.
2. Kuba Wojewódzki - Choć inteligentny i błyskotliwy, robi wszystko, by jego program uwłaczał inteligencji większości rozumnych widzów. Świetnie wpisuje się w rolę wsiowego głupka. Niestety.
3. Magda Gessler - Pluje kluskami, przeklina, ubliża restauratorom, dokonuje szybkiej psychologicznej analizy właścicieli knajp. A wszystko podobno po to, by naród wreszcie nauczył się gotować.
4. Telewizje śniadaniowe - Zbiorowo. Za płynne prześlizgiwanie się od tragedii do idiotyzmów.
5. Tomasz Lis - Za przejście od dziennikarstwa poszerzającego horyzonty do zwykłego show.
Jak uzasadniano nominacje?
Karolina Korwin Piotrowska
Małgorzata Rozenek – „Perfekcyjna Pani Domu” – kultowa prowadząca, która z fanatycznym zaangażowaniem i z wypolerowanym błyskiem w oczach usiłuje nam wmówić, że najlepszym remedium na wszelkie życiowe troski jest umiejętne użycie ściery, octu i szczoteczki do zębów. PPD wygląda, jakby miała orgazm, patrząc na wkrętarkę. A kieliszki ustawia w złotej sukni. Kayah, która uleczyła białaczkę kabałą, to przy niej pikuś.
Dr Jacek Wasilewski, psycholog społeczny SWPS
Magda Gessler przeszła proces „genializacji”, to znaczy zaczyna nadmuchiwać swoje kompetencje. Opowieść o zmianie knajpy w sosie „human story” sprawia wrażenie, że poprzez zmianę wystroju można naprawiać ludzkie życie. Gessler staje się psychoterapeutką podobnie jak Rozenek. Wróżką, która obiecuje, że wystarczy zmiana tapety, żeby odpowiedzieć na pytanie, jak żyć. Właśnie dlatego, że się zna, że jest kreatywna, obiecuje ludziom złudę magicznego środka, choć cesarz pozostaje nagi.
Prof. Maciej Mrozowski, medioznawca SWPS
Swój głos oddaję na Kubę Wojewódzkiego. Jego program to artyzm głupoty, pustej formy i błazenady, która oducza młode pokolenie rozmowy. Wojewódzki zaprasza ludzi, którzy mają jakieś osiągnięcia, coś nagrali, napisali, zatańczyli, zrobili, ale rozmawia się z nimi właściwie z pominięciem tych pretekstów. Można byłoby powiedzieć, że to świat celebrytów, zamknięty krąg małp, ludzi żyjących na pokaz. Ale to jest negatywny wzorzec. Nie z powodu głupoty, bo paradoks polega na tym, że prowadzący jest bardzo inteligentnym człowiekiem. Najbardziej szkodliwa i destrukcyjna jest formuła tego programu.
Cały tekst Magdaleny Rigamonti i Bartosza Janiszewskiego można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", który od niedzielnego południa (12.00) jest dostępny w formie e-wydania.
Najnowsze wydanie "Wprost" jest też dostępne na Facebooku.