"Do północy trwały wczoraj w sejmowej kaplicy modły o poparcie dla projektu zmuszającego kobiety do rodzenia dzieci ciężko i nieodwracalnie upośledzonych oraz nieuleczalnie chorych, które według Kościoła najbardziej ubogacają rodzinę" - napisała na blogu europosłanka SLD Joanna Senyszyn.
"Wobec niemożności stworzenie Polakom warunków do bogacenia się, partia Tuska postanowiła ich na siłę ubogacić chorymi i niepełnosprawnymi dziećmi" - dodała odnosząc się do faktu, że dzięki głosom posłów PO projekt zaostrzenia prawa antyaborcyjnego został skierowany do dalszych prac sejmowych.
Zdaniem Senyszyn projekt ten jest absurdalny, szkodliwy społecznie. "Od początku było wiadomo, że SLD i Ruch Palikota zagłosuje przeciw, a podnóżki kleru z PiS, Solidarnej Polski i PSL - za. Klucz do odrzucenia kretynizmu leżał w rękach Platformy" - przekonywała.
W ocenie europosłanki prawo antyaborcyjne nie zostanie w tej kadencji zaostrzone. "Prace w komisji będą się wlokły w nieskończoność, na wzór in vitro. PO ma dobrze przećwiczony model działań obstrukcyjnych, choć po ostatnim sondażu dostała biegunki" - zaznaczyła.
ja
Zdaniem Senyszyn projekt ten jest absurdalny, szkodliwy społecznie. "Od początku było wiadomo, że SLD i Ruch Palikota zagłosuje przeciw, a podnóżki kleru z PiS, Solidarnej Polski i PSL - za. Klucz do odrzucenia kretynizmu leżał w rękach Platformy" - przekonywała.
W ocenie europosłanki prawo antyaborcyjne nie zostanie w tej kadencji zaostrzone. "Prace w komisji będą się wlokły w nieskończoność, na wzór in vitro. PO ma dobrze przećwiczony model działań obstrukcyjnych, choć po ostatnim sondażu dostała biegunki" - zaznaczyła.
ja