O. Tadeusz Rydzyk ostrzega słuchaczy Radia Maryja, że przegłosowana przez Sejm podwyżka opłat koncesyjnych dla stacji telewizyjnych nadających cyfrowo "doprowadzi do sytuacji, że Radio Maryja przestanie istnieć". Podobny los może - zdaniem o. Rydzyka - spotkać TV Trwam.
- Utrzymujemy się jedynie z datków. To nie są duże pieniądze. Jeżeli zależy wam na tym, by radio i telewizja istniały - telefonujcie do posłów, idźcie do nich, rozmawiajcie z nimi. Sami mówią, że są ludźmi wierzącymi. Chodzą do kościoła. Niech nie likwidują wolności w Polsce. Niech nie likwidują wolnego słowa. Telefonujcie do nich i zapamiętajcie ich nazwiska na najbliższe wybory. Takich ludzi nie można wybierać - przekonuje na antenie Radia Maryja duchowny.
O. Rydzyk przypomina też słuchaczom o... czekającym ich Sądzie Ostatecznym i prosi o interwencję... ojca Krzysztofa Lufta. - Wy też staniecie na Sądzie Ostatecznym i co wtedy będzie? Bardzo wyraźnie widać, co robi Jan Dworak. Przypominam, że to katolik. Także z nim rozmawiajcie i z Krajową Radą. Zwróciłbym się do tatusia pana Lufta. Może przemówi do syna. Rozumiem, że pan Luft, który jest w Krajowej Radzie, jest dorosły, ale dowiedziałem się, że tata uczy w seminarium archidiecezjalnym medycyny pastoralnej. Proszę zwrócić się do syna i powiedzieć: "Synu, co wyprawiasz?” - apeluje.
"Gazeta Wyborcza", arb
O. Rydzyk przypomina też słuchaczom o... czekającym ich Sądzie Ostatecznym i prosi o interwencję... ojca Krzysztofa Lufta. - Wy też staniecie na Sądzie Ostatecznym i co wtedy będzie? Bardzo wyraźnie widać, co robi Jan Dworak. Przypominam, że to katolik. Także z nim rozmawiajcie i z Krajową Radą. Zwróciłbym się do tatusia pana Lufta. Może przemówi do syna. Rozumiem, że pan Luft, który jest w Krajowej Radzie, jest dorosły, ale dowiedziałem się, że tata uczy w seminarium archidiecezjalnym medycyny pastoralnej. Proszę zwrócić się do syna i powiedzieć: "Synu, co wyprawiasz?” - apeluje.
"Gazeta Wyborcza", arb