Chodzi o zmianę praktyki w postępowaniu banków, aby umożliwić dostęp do kredytów, także osobom zatrudnionym na podstawie umów czasowych - powiedział prezydent. Według niego, zmiany wymaga również system stosowania poręczeń dla firm, w szczególności małych.
- To nie jest problem dodatkowych środków finansowych, ani zmian w ustawie, tylko zmian w praktyce funkcjonowania banków. A ta praktyka dzisiaj w stopniu bardzo istotnym ogranicza realną możliwość funkcjonowania młodych ludzi oraz małego i średniego biznesu - uważa Komorowski. Dlatego - jak zapowiedział - podejmie szybką inicjatywę i wystąpi w tej sprawie do KNF.
Komorowski mówi też, że nie jest pewien, czy po przegłosowaniu w piątek wieczorem wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska dwie prawicowe partie opozycyjne - PiS i Solidarna Polska, które postulują konstruktywne wotum nieufności - "będą chciały podtrzymać swój projekt, czy też uznają, że był to projekt bardziej natury promocyjnej, niż rzeczywisty projekt polityczny".
Prezydent zaznaczył też, że piątkowe wystąpienie premiera Donalda Tuska w Sejmie ocenia "jako konkretne i bardzo techniczne", ale - jak podkreślił - "generalnie woli wypowiedź i deklarację natury technicznej urzędującego premiera, niż premiera technicznego". "Nie ma takiej formuły ustrojowej, a ustrój państwa polskiego trzeba traktować z całą powagą. Widzę, że z tych zapędów do zgłaszania konstruktywnego wotum nieufności niewiele zostało, bo główny autor tego pomysłu – Janusz Palikot - wycofał się i nie zgłosił żadnej kandydatury na premiera" - powiedział Komorowski.mp, pap