"Ten komputer został zablokowany przez Departament Cyberprzestępczości Komendy Głównej Policji" - taki komunikat pojawia się na ekranach komputerów zaatakowanych nowym wirusem. Internauta otrzymuje też informację, że blokada zostanie zdjęta po wpłaceniu 200-500 złotych na wskazane konto. W przypadku braku wpłaty w ciągu 48 godzin "policja" grozi postępowaniem karnym - pisze "Dziennik Polski".
"Dziennik Polski" podkreśla, że w przypadku pojawienia się takiego komunikatu na ekranie w żadnym wypadku nie należy dokonywać wpłaty. "Po pierwszej wpłacie zostaniemy wpisani na specjalną >listę płac<, a komputer będzie atakowany coraz częściej z coraz większymi sumami" - czytamy w gazecie cytującej portal seqrity.pl.
Policja zamieściła na swojej stronie (policja.pl) instrukcję, jak pozbyć się wirusa. Można też skorzystać z pomocy samej policji - ale to wiąże się z przekazaniem stróżom prawa swojego komputera i rozstaniem się z nim na kilka tygodni, w czasie których biegli będą zabezpieczać zainfekowane pliki co ma pomóc w znalezieniu sprawcy przestępstwa.
Policja zamieściła na swojej stronie (policja.pl) instrukcję, jak pozbyć się wirusa. Można też skorzystać z pomocy samej policji - ale to wiąże się z przekazaniem stróżom prawa swojego komputera i rozstaniem się z nim na kilka tygodni, w czasie których biegli będą zabezpieczać zainfekowane pliki co ma pomóc w znalezieniu sprawcy przestępstwa.