Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz zaapelował o odpowiedzialność za słowo "zwłaszcza do tych, którzy wypowiadają się na ważne tematy społeczne czy polityczne". Hierarcha skomentował w ten sposób zamieszanie wokół tekstu "Rzeczpospolitej", która najpierw napisała, że na wraku Tu-154M w Smoleńsku znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny - a potem się z tych twierdzeń częściowo wycofała.
- Wszyscy potrzebujemy dystansu do rzeczywistości, którą przeżywamy i etycznego dystansu do tego co robimy jako dziennikarze czy politycy - przekonywał kardynał. Metropolita warszawski dodał, że każde słowo wypowiadane przez dziennikarza czy polityka "powinno budować i czemuś służyć".
Polskie Radio, arb
Polskie Radio, arb