W Świątyni Opatrzności Bożej zakończyły się uroczystości pogrzebowe ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Przed godziną 11 świątynia zostanie otwarta dla wszystkich, którzy chcą oddać hołd prezydentowi. W uroczystościach nie biorą udziału prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.
Przed rozpoczęciem uroczystości oddano salwę honorową. Mowę nad grobem Ryszarda Kaczorowskiego wygłosił przyjaciel rodziny Kaczorowskich Gniewomir Rokosz-Kuczyński. Następnie bp Antoni Dydycz rozpoczął nabożeństwo Słowa Bożego. - Te dodatkowe dwa i pół roku niepokojów chcemy jak najgłębiej przemyśleć, aby jak najlepiej odczytać i przekazać nowym pokoleniom jako Twój testament - mówił hierarcha. Dodał, że życie Kaczorowskiego uczy iż "ci, którzy wiernie służyli narodowi, zawsze starali się pamiętać o jego tożsamości, tożsamości zbudowanej na trzech kolumnach, które wyrażają słowa: Bóg, honor i ojczyzna".
Uroczysta msza św. pogrzebowa odprawiana przez metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, rozpoczęła się o godz. 13. Następnie trumna została złożona w Panteonie Wielkich Polaków.
2 listopada prezydenta Kaczorowskiego pożegnał Wrocław.
Ciało z grobu Kaczorowskiego ekshumowano przed dwoma tygodniami - późniejsze badania wykazały, że zwłoki zostały zamienione ze zwłokami innej ofiary katastrofy smoleńskiej. Rodzina już wcześniej zgłaszała wątpliwości co do tożsamości osoby leżącej w grobie ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie - wskazywał na to między innymi fakt, że obrączka, którą zwrócono Karolinie Kaczorowskiej nie należała do jej męża (żona prezydenta Kaczorowskiego zwróciła obrączkę). Za błędną identyfikację ciała przeprosił już podsekretarz stanu w MSZ Jacek Najder.
TVN Warszawa, arb
Uroczysta msza św. pogrzebowa odprawiana przez metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, rozpoczęła się o godz. 13. Następnie trumna została złożona w Panteonie Wielkich Polaków.
2 listopada prezydenta Kaczorowskiego pożegnał Wrocław.
Ciało z grobu Kaczorowskiego ekshumowano przed dwoma tygodniami - późniejsze badania wykazały, że zwłoki zostały zamienione ze zwłokami innej ofiary katastrofy smoleńskiej. Rodzina już wcześniej zgłaszała wątpliwości co do tożsamości osoby leżącej w grobie ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie - wskazywał na to między innymi fakt, że obrączka, którą zwrócono Karolinie Kaczorowskiej nie należała do jej męża (żona prezydenta Kaczorowskiego zwróciła obrączkę). Za błędną identyfikację ciała przeprosił już podsekretarz stanu w MSZ Jacek Najder.
TVN Warszawa, arb