Jedną z osób pracujących przy konstruowaniu elementów Boeinga 787 Dreamliner był dr Wiesław Binienda. Zajmował się on technologią wytwarzania materiałów kompozytowych, które zostały wykorzystane do zapewnienia bezpieczeństwa silników Boeinga 787.
- Jestem z tego bardzo dumny - mówi Wp.pl. - W Boeingu wykorzystano materiały, które rozwinęliśmy w mojej grupie - triaxial braided composite. Tłumacząc na polski, to trójkierunkowy pleciony kompozyt - materiał używany do konstruowania silników odrzutowych tego samolotu. Daje 30 proc. oszczędności wagowej i jest mocniejszy od stali, a lżejszy od tytanu - wyjaśnia kulisy swojej pracy Binienda.
- To tzw. containment, czyli część odpowiedzialna za bezpieczeństwo silnika, gdyby nastąpiło urwanie obracających się elementów. Ma za zadanie zatrzymać urwany fragment wyrzucony przez siłę odśrodkową, aby nie przebiła się przez obudowę i nie uszkodziła samolotu - dodaje.
mp, wp.pl
- To tzw. containment, czyli część odpowiedzialna za bezpieczeństwo silnika, gdyby nastąpiło urwanie obracających się elementów. Ma za zadanie zatrzymać urwany fragment wyrzucony przez siłę odśrodkową, aby nie przebiła się przez obudowę i nie uszkodziła samolotu - dodaje.
mp, wp.pl