Były prezydent Polski, Lech Wałęsa ocenił wybór Janusza Piechocińskiego na stanowisko szefa PSL. – Nastąpiła wymiana pokoleń i nie ma rady – powiedział Wałęsa.
Były prezydent dodał, że wynik głosowania jest efektem demokracji. - To demokracja, demokracja robi czasami takie rzeczy. Czasem dobre, a czasem gorsze. W tym przypadku chyba remisowe – zaznaczył Lech Wałęsa.
Były szef "Solidarności” odniósł się również do wypowiedzi Waldemara Pawlaka, który tuż po ogłoszeniu negatywnych dla niego wyników zapowiedział ustąpienie z funkcji wicepremiera. - W pierwszym odruchu tak sobie pomyślał, bo on był bardzo zaangażowany. On uważał, że bez niego Polska się przewróci, tak daleko był zaangażowany. I dlatego tak reagował – wyjaśniał Wałęsa. Poproszony o powiedzenie kilku słów nt. Janusza Piechocińskiego, były prezydent powiedział, że człowiek, "który nie miał szans sprawdzać się , ale tak dużo widział, że powinien być dobrym politykiem”
TVN24, ml
Były szef "Solidarności” odniósł się również do wypowiedzi Waldemara Pawlaka, który tuż po ogłoszeniu negatywnych dla niego wyników zapowiedział ustąpienie z funkcji wicepremiera. - W pierwszym odruchu tak sobie pomyślał, bo on był bardzo zaangażowany. On uważał, że bez niego Polska się przewróci, tak daleko był zaangażowany. I dlatego tak reagował – wyjaśniał Wałęsa. Poproszony o powiedzenie kilku słów nt. Janusza Piechocińskiego, były prezydent powiedział, że człowiek, "który nie miał szans sprawdzać się , ale tak dużo widział, że powinien być dobrym politykiem”
TVN24, ml