Poseł Ruchu Palikota, Robert Biedroń został poproszony przez portal internetowy Onet o wskazanie największego sukcesu i największej porażki w ciągu pięcioletniego urzędowania Donalda Tuska na fotelu premiera. Parlamentarzysta w obu kategoriach wskazał na zwycięstwo w wyborach w 2011 roku.
- Wygrana w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych to ogromny sukces, we współczesnej polskiej demokracji bezprecedensowy – ocenił poseł RP.
Dodał jednak, że zwycięstwo jest również największą porażką premiera. - To, co było ogromną szansą dla Donalda Tuska, okazało się jego balastem, który ściąga go na dno. Premier wydaje sie być zdziwiony, że przyszło mu rządzić przez kolejne lata, nie ma pomysłu i wizji tego rządzenia. Kompletnie się pogubił. Tusk zachowuje się dzisiaj, jakby był zmuszony do bycia premierem. Nie widać już pasji, energii i zaangażowania w tym rządzie – ocenił Biedroń.
onet.pl, ml
Dodał jednak, że zwycięstwo jest również największą porażką premiera. - To, co było ogromną szansą dla Donalda Tuska, okazało się jego balastem, który ściąga go na dno. Premier wydaje sie być zdziwiony, że przyszło mu rządzić przez kolejne lata, nie ma pomysłu i wizji tego rządzenia. Kompletnie się pogubił. Tusk zachowuje się dzisiaj, jakby był zmuszony do bycia premierem. Nie widać już pasji, energii i zaangażowania w tym rządzie – ocenił Biedroń.
onet.pl, ml