Czystki etniczne na Polakach

Czystki etniczne na Polakach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy w Rosji zażądali od  Władimira Putina pełnej rehabilitacji polskich ofiar stalinizmu i uznania się za naród, który padł ofiarą czystek etnicznych.
Z apelem w tej sprawie wystąpili delegaci na III zjazd Kongresu Polaków w Rosji.

"Delegaci zjazdu (...) zwracają się do Pana jako głowy państwa rosyjskiego z prośbą o niezwłoczne wszczęcie procedury rehabilitacji Polaków - obywateli Federacji Rosyjskiej - jako jednego z narodów represjonowanych" - czytamy w przyjętej jednogłośnie deklaracji.

Delegaci przypomnieli, że Polacy "jako pierwsi padli ofiarą czystek etnicznych", a "+polska+ operacja NKWD z sierpnia 1937 roku była pierwszą z fali represji wobec innych mniejszości narodowych - Koreańczyków, Niemców, Łotyszy, Litwinów, Greków, narodów Północnego Kaukazu".

Według przytoczonych w liście do Putina danych, "w różnych regionach Rosji od sierpnia 1937 do października 1938 zamordowano od 30 do 90 proc. mieszkających w nich obywateli narodowości polskiej".

"Mamy nadzieję, że Pan (...) jako gwarant rosyjskiej konstytucji ruszy z martwego punktu rozwiązanie problemu" - dodają autorzy deklaracji.

Obradujący w Moskwie jednodniowy zjazd przyjął także postanowienie o przekształceniu Kongresu w polską autonomię narodową. Zgodnie z prawem Rosji poszczególne narodowości tego wieloetnicznego kraju mają prawo do tworzenia takich struktur, odpowiadających przede wszystkim za politykę kulturalną i oświatową.

Nikt nie jest w stanie dokładnie stwierdzić, ilu Polaków zamieszkuje Federację Rosyjską. Według spisu powszechnego z 1989 roku (ostatniego w ZSRR), terytorium ówczesnej Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, pokrywające się z obszarem dzisiejszej Rosji, zamieszkiwało 94,6 tysiąca osób deklarujących narodowość polską. Była to pod względem liczebności 38. grupa etniczna.

Przedstawiciele Kongresu Polaków w Rosji uważają te dane za  zaniżone. Argumentują, że w czasie "gorbaczowowskiego" spisu to  urzędnicy decydowali o wpisaniu narodowości. Nowy spis, już w  demokratycznej Rosji, przeprowadzono w październiku tego roku na  nowych zasadach - tym razem swą przynależność etniczną deklarował sam obywatel. Wyniki spisu nie są na razie znane.

"Realnie liczbę osób pochodzenia polskiego można określić w Rosji na około 300 tysięcy" - mówią przedstawiciele Kongresu.

sg, pap