Oświadczenie mówi, że odstraszanie przed atakiem poprzez groźbę zastosowania obezwładniającej siły jest istotnym elementem obrony Ameryki i jej sojuszników przed bronią masowej zagłady.
Stany Zjednoczone przypomniały, że "rezerwują sobie prawo do odpowiedzi druzgocącą siłą - uciekając się do zastosowania wszystkich możliwości - na użycie broni masowej zagłady przeciw USA, ich wojskom za granicą oraz przyjaciołom i sojusznikom".
Jednocześnie w amerykańskiej bazie wojskowej as-Sajlijah w Katarze trwają ważne manewry sił USA, których głównym celem jest zbadanie sprawności głównego regionalnego systemu dowodzenia wojsk Stanów Zjednoczonych w regionie. Dowodzi nimi bezpośrednio szef sił USA w Zatoce Perskiej, generał Tommy Franks.
Supernowoczesny system dowodzenia, znajdujący się w Katarze, odegra kluczową rolę w razie amerykańskiego uderzenia na Irak.
Manewry, które rozpoczęły się w poniedziałek o świcie w bazie w as-Sajlijah, zostały opatrzone kryptonimem "Internal Look" (Spojrzenie Wewnątrz) i trwać będą około tygodnia. W programie ćwiczeń jest m.in. jednoczesna symulacja komputerowa awaryjnych sytuacji w regionie i sprawdzanie różnych scenariuszy wydarzeń.
W manewrach bezpośrednio uczestniczy około tysiąca amerykańskich i trzystu brytyjskich żołnierzy. Część ćwiczeń bezpośrednio na miejscu obserwować będzie podróżujący po regionie sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld, który jest oczekiwany w Katarze w środę wieczorem.
les, pap