"Internet to idealne narzędzie dla takiej organizacji jak Al- Kaida - uważa Paul Eedle, dziennikarz specjalizujący się w śledzeniu rosnącej sieci stron internetowych organizacji kierowanej przez Osamę bin Ladena. - To już nie jest kilka witryn, na których umieszczono radykalne oświadczenia. To cała siatka rozmaitych miejsc służących komunikacji" - dodaje Eedle.
Sieć stron internetowych Al-Kaidy funkcjonuje podobnie jak sama organizacja; każda komórka działa samodzielnie dążąc do wspólnego celu. Coraz szybciej przybywająca liczba witryn czerpie swe informacje z najważniejszej strony Bazy i na tej podstawie przygotowuje zestawy wiadomości dla rzeszy sympatyków organizacji terrorystycznej. W internecie najczęściej rozpowszechniane są nagrania wideo ataków terrorystycznych, oświadczenia przywódców Al-Kaidy oraz wezwania do muzułmanów, aby przyłączyli się do "świętej wojny" przeciw krajom zachodnim.
Według Eedle'a, w Bazie bardzo sprawnie działa oddzielna komórka odpowiedzialna za propagandę oraz pozyskiwanie nowych zwolenników. "Al-Kaida ma znacznie większe ambicje niż tylko podkładanie bomb. Chcą zmobilizować cały świat muzułmański do wojny przeciw cywilizacji zachodniej" - twierdzi Eedle.
Administratorzy stron Al-Kaidy często muszą zmieniać serwery, na których umieszczają swoje witryny. Mimo częstego zmieniania adresów, cały czas utrzymywane są połączenia między wszystkimi witrynami a internetowi specjaliści Al Kaidy - jak dotychczas - wygrywają wojnę z tropiącymi ich komórkami antyterrorystycznymi.