O godz. 9.00 rano na ulicy w centrum Częstochowy postrzelono w klatkę piersiową właścicielkę agencji banku PKO BP i zrabowano jej torbę. Policja szuka bandyty.
Wciąż jeszcze nieznane są wszystkie okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo, ile osób brało udział w napadzie ani jakiej broni użyto - powiedział nadkomisarz Stanisława Gruszczyńska z częstochowskiej policji.
Kobietę napadnięto w pobliżu budynku Politechniki Częstochowskiej, w którym mieści się agencja. Bandyta podszedł do niej, gdy była na ulicy w pobliżu wejścia do agencji, oddał kilka strzałów z broni palnej, zrabował czarną torbę i zbiegł.
Kobietę, ranną dwoma pociskami w klatkę piersiową, zabrano do szpitala, gdzie natychmiast trafiła na stół operacyjny.
Policja zorganizowała blokady na drogach i apeluje do świadków napadu o przekazywanie informacji mogących pomóc w schwytaniu sprawcy. Jest to prawdopodobnie mężczyzna w wieku 40-45 lat - w czasie napadu był ubrany na ciemno, w ręku miał kolorową plastikową torbę.
em, pap